użytkownicy
Poradnik dla początkujących i nie tylko !
Mentus napisał:
""Tak tylko patrzę , śmieję się . Ahhh WotXtier ma w swoich wypowiedziach dużo racji ,ale jednak z tymi zarobkami to jednak przesadził . Ale to jeżdżenie nie jest takie głupie , jednak trzeba się tego nauczyć , nie jechać do wrogiej bazy i zginąć . Należy wyczuć ten moment , wpaść zrobić rozpierduchę i uciec , po chwili znowu zaatakować i tak w kółko aż do zginięcia NR jest arty.""
Tak jak w temacie zdradze wam wielką tajemnicę jak legalnie zarobić 10.000.000 kredytów i około 500.000 tys expa w WoT w 3 dni.Oczywiście na legalu i bez problemów ze strony WG.I admin niech nie przenosi tego posta do innego działu,niech ludzie zobaczą moze przestaną narzekać na znośność gry Wot bo będą zarobieni.Ten styl zarabinia działa juz od najnizszych tierów !
Zdecydowałem się zdradzić wam ta tajemnica ze względu na coraz wiekszą nudę w WoT.Znośność gry.Strzały za zero które sa tłumaczone na wiele kretyńskich sposobów a to ze pancerz a to ze kąty itd.No ale kiedy mamy działa po 170 mm to ciezko jest uwierzyc w pancerz który wytrzyma uderzenie takiego pocisku a tym bardziej rykoszet.
Teraz obalmy chory mit dotyczący zarabiania w WoT.
Po pierwsze artyleria to najgorszy pomysł na zarabianie w WoT.Najgorszy i najbardziej poroniony pomysł to granie w WoT artylerią jesli chcemy zarobić.Albo mieć frajdę z grania w WoT.
Po pierwsze WoT to gra zrecznosciowa podobna do counter-strike.Doszukiwanie się w Wot elemetów taktyki jest bez sensu.Większośc czasu spędzacie na randomach.A tam wiadomo pierdolnik i utarte schematy i płacz ze scouty kampią że TD nie widać z 1 metra ze HT są ślepe (bo są np taki KV-4 to ja nazywam ten czołg zemstą WG na graczach.)itd.
I jak tu cos ugrać? Panie.Jak zarobić ?
Trzeba grać i to na ostro.!!!!!!!!
Dla początkujacych .Ale i dla graczy od VIII Tieru do X Tieru którzy nie mają kasy na naprawę i amunicję.
A więc jeśli zaczynamy dopiero gre w Wot i mamy nowe konto i same darmowe LT.Nie skupiamy się na graniu jednym czołgiem.Gramy wszystkim co mamy.I nie czekamy do końca bitwy.
Dlaczego.A bo dlatego ze czekając do konca bitwy " Tracimy cenny czas który raz utracony nie jest juz do odzyskania" przez to ze tracimy czas tracimy kredyty.
Więc jak tylko zginiemy wychodzimy do bazy i wsiadamy w drugi czołg.Potem nastepny i następny.
Aż okaże się że w garażu nie ma wolnego czołgu bo wszystkie są w boju.
I teraz okazuje się ze z bitew wraca nam 5 czołgów naraz.Kazdy z nich dostarcza nam kredytów i free expa.Im więcej czołgów w jednym czasie w bitwach tym więcej wraca do nas kredytów.
Nawet jeśli połowa naszych czołgów ma przegrane bitwy to druga połowa ma wygrane.Efek końcowy nagle na naszym koncie zaczyna szybko przybywac expa i kredytów.A Tier V robimy dosłownie w chwilkę.
Ale co dalej i co najlepiej brać do zarabiania i jak grać.MEDY zarabiją najwiecej !!!!!!!!!
Bierzemy najszybsze czołgi i lecimy na wariata do bazy wroga strzelając do wszystkiego po drodze co się nawinie zeby tylko zaliczyło DMG(uszkodzenia) przy okazji jeśli odkrylismy czołg przeciwnika i ten czołg oberwie od kogos z naszych to na twoje konto ty dostajesz exp i kredyty.Czyli nawet jak nie trafisz to jesteś zarobiony jesli ktoś z twoich trafi w cel który ty odkryłeś.
Takie rajdy czesto kończą sie staranowaniem artyleri worga która jeszcze nie ruszyła sie i kręci się po bazie bo nie wie gdzie się schowac.Czesto zanim staranujemy jedną artylerie wroga to wczesneij damy rade trafic inną w biegu lub czołg.Następnie taranujemy i albo wylatujemy w powietrze z artyleria albo zostaje nam troche HP i walczymy dalej.Grając w ten sposób oczywiscie narazamy się ze to my zostaniemy odstrzeleni pierwsi.I tu wszystko zalezy od was.Dzięki takiej grze bardzo szybko poznacie mapy.Gdzie warto jechać jakiej górki użyć zeby sie za nią schować jadąc na wariata albo jakiego kierunek wybrać żeby było z górki i szybciej.Jak już nas rozwalili to wychodzimy do bazy i wsiadamy w drugi czołg.I jazda na nowo i tak az się zaczniemy usmiechać widząc ile juz nam kredytów przybyło.
Ale co dalej bo Tier V juz mamy .W garazu nie ma już miejca na nowe czołgi.A grać sie dopiero teraz zachciało.Bo mieliśmy sytuację kiedy nasz T-34 wpadł do wrogiej bazy od tyłu a tam nagle zobaczył 7 worgów stojacych tyłem do nas i kampiących w bazie jeden obok drugiego przytuleni do siebie bokami ze nie mogą się odwróucić bo to same TD a tuż za nimi dwie artylerie.Szok murowany.Jak juz wyjdziemy z szoku to walimy taranem w artylerię zanim one nas trafią a nastepnie strzelamy w dupę TD-ków kórzy dopiero jak się zapali trzeci z nich zaczynają w panice się odwracać.Masakra aż miło i jakies 7-8 fragów na naszym końcie.A ile kasy i expa.
I dalej.
Po pierwsze odkąd odkryłem A-20 to zrobiłem go aż do elity.I to był mój podstawowy czołg do zarabiania.Na nim zarabiałem najwięcej na początku.To czołg który potrafi rozpędzić się do 80 km/h i wytrztymać taranowanie do tego jest po wymaksowaniu tani w utrzymaniu.Naprawa 2000-2900 kredytów to jak GOLD TANK. A potrafi w krótkim czasi zarobić 20.000 kredytów.Dalej już experymentowałem.Bo nie kazdym czołgiem będzie wam się tak samo łatwo grało.
Sami już widzicie że taktyka zarabiania jest prosta.Trzeba robić jak największą częstotliwość bitew niskimi tierami które są tanie w utrzymaniu i zawsze zarobią kasę i exp.Nie tracić czasu na czekanie na jeden strzał jak arytleria.Stoisz 20 min w krzakach i co ty zarobisz jak cię nie rozwalą scouty? Tyle co kot napłakał.
I tak bez premki aż do KV-4,ISU-152,E-50 itd.Można i cały X tier tak grać.Ale zachciało mi się zarobić jeszcze więcej od tak 10.000.000 kredytów.
Usiadłem i policzyłem średni czas spędzony na zarobieniu 100.000 tys kredytów.bez premki.I pomyślałem że chce szybciej.A jeśli chce szybciej to przydała by się premka.Czas spróbować.
Do wyboru macie EU-46 zł lub RU-30 zł premka.Do tego na RU gold tanki sa tańsze.
Kupiłem premke.I zacząłem grać identycznie jak do tej pory.No i złapałem goraczke złota jak zobaczyłem ze kasy przybywa szybciej i więcej i expa.To w promocji dokupilem sobie Tier V gold tank sherman.
No i zaczeło się eldorado.Na tym badziewnym Shermanie zarabiałem po 40.000 za bitwę a płaciłem za naprawę 2000 kredytów.
Eldorado na 10.000.000 kredytów.
Zaczęło się w piatek wieczorem.A skończyło w Niedzielę wieczorem.Na końcie przybyło 10.000.000 kredytów i okło 500.000 expa.W między czasie kupowałem rózne czołgi i moduły i sprzedawałem.Roztrwoniłem dużo kasy i free expa.
Głównie grałem trzema gold tankami z tier V. Wspomagałem się A-20,T-50 i masa innego szrotu który potrafił sie rozpędzić.Rozpęd strzały taran koniec( w uproszczeniu).Następny nastepny i tak do niedzieli z przerwami.Medy to są zajebiste czolgi do zarabiania.Nawet tier X.
Chińskie medy np:Type-59 ( Wz-120) robią większy dmg od ruskiego odpowiednika.Mogą okazac się w przyszłosci dobre do zarabiania.Dla mnie rewelka.
Ktos powie że rating mi spadnie do 49% grając tym stylem ktos inny wymyśli coś jeszcze.No to jak juz dojdziecie do X tieru to możecie zacząc pracowac nad poprawa ratingu.Grając wyexpionym E-100,albo IS-4.Wtedy to ma moze sens.Dla mnie liczyła się zabawa i kasa w WoT.
Grając tym stylem zawsze macie kase.Czy gracie bez premki czy z premką.Gold tanki są takie sobie zadna z nich rewelka a ich zaleta ze sa tanie w naprawie.Dlatego warto zainwestowac choć w jeden Tier5 gold tank bo zarobi wam nawet bez premki i to dużo.
Do tego przestajecie się przejmować "znośnością gry" przestaje was wnerwiać styl gry na randomach.Bo i tak jesteście zarobieni więc kogo to ze HT czy scout kampi stojąc za artylerią.Nie ma czasu na gadanie i przejmowanie się czymkolwiek.
Teraz tylko od was zalezy czy zarobicie 10.000.000 czy 30.000.000 kredytów.W 3 dni.
Podpowiem wam już ostatni raz jak chłopu na miedzy.
Od Tier1 do Tier5 każdy czołg zarabia.Nawet przy przegranej bitwie zarabiacie.Czołgi premium są tańsze w naprawie przez co zarobek jest większy.
Jeśli chcesz zarobić dużo musisz zintensyfikować w czasie częstotliwość bitew.Jeśli wyślesz do boju 10 czołgów to masz kasę i expa wszystko liczone razy x10 !!! Proste.
5,10 czołgów zarobi w tym samym czasie więcej niż 1 czołg. A to jak szybko będziecie wracać do bitwy zależy tylko od was.Mi udało się wykręcić te 10.000.000 kredytów w 3 dni.Miałem przerwy.Więc wiem ze można więcej jak ktoś się uprze.Po co komu tyle kasy i expa? Pytacie? Bo może ktoś lubi mieć dużo czołgów?
Czy tak ciężko jest zrozumieć podstawowe zasady tabliczki mnożenia?
Kumaty gracz który zrobi szybko 100 bitew.Nauczy się szybciej w co i gdzie strzelać i jak używać map.Niż ten który w tym samym czasie zrobił tylko 10 bitew.Więc wy już nie martwcie się o cały naród który gra w WoT.
Dla tych co jeszcze nie ogarniają przykład na szybko.Niecałe 10 min. 26.584+29.974+9.844=65 402 kredytów !! Od tego odjąć 3000 koszty naprawy. Na czysto 62.402 kredytów. Niecałe 10 minut.
62.402 a można więcej ! To tylko 3 czołgi a gbybym wypuścił 5 ta suma doszła by do 100.000 kredytów !
Dzięki mojemu spotowaniu na "pałę" 3 x zwycięstwa pod rząd.W moim teamie pozostało 80% czołgów.Wszyscy zadowoleni i się cieszą i gatulują sobie wygranej są zarobieni i walki były dynamiczna ! I chyba o to chodzi !
обеда!
Бой: Энск 10 stycznia 2013 10:40:15
Танк:
T-25
Получено опыта: 739
Получено кредитов:
26 584
Победа!
Бой: Эль-Халлуф 10 stycznia 2013
10:43:23
Танк: M4A2E4 Sherman
Получено опыта:
876
Получено кредитов: 29 947
Победа!
Бой: Энск 10 stycznia 2013 10:46:22
Танк:
T-50
Получено опыта: 478
Получено кредитов:
9 844
Scytian zwrócił mi uwagę że za mało zapłaciłem za naprawę.Ma rację.Pisałem na "wariata" miedzy bitwami.
Koszt naprawy jest różny dla tego samego czołgu.Będzie tańszy w naprawie jeśli nie ma dodatkowych modułów.
T-25 golas to koszt 2000 kredytów.Ten mi nie lezy do zarabiania.Szybki ale wieża strasznie wolna.
M4A2E4 golas koszt naprawy 2000 kredytów.Często zarabiam na nim 40.000-45.000 kredytów.!!!
Jeśli te gold tanki wymaksujecie w dodatkowe moduły to koszt wzrośnie o 200-500 kredytów.na kazdy czołg.
Czyli u mnie zamiast 3000 kredytów za naprawę wychodzi około 4200-4500 kredytów za oba gold tanki.
No te dodatkowe prawie 1000-2000 kredytków to jest pikuś przy zarobkach tych tanków.
Nawet jeśli wyrobicie tylko 50.000. kredytów na 10 minut to i tak juz was nic nie boli.A nie zapominajmy o tym ze jeden strzał na wższych tierach kosztuje juz 1000-1500 kredytów. Więc jak ktoś lubi sobie postrzelać to musi mieć kasy jak lodu grając od VIII-X tieru.
Naprawy X -tieru np: Maus to 35.000-45.000 kredytów
Inne czołgi srednio 30.000-35.000 kredytów.
No tu już zaczyna sie płacz na brak kasy na utrzymanie więc podałem wam sposób na zero stresa.W kilka godzin możecie zarobić od 2.000.000-5.000.000 kredytów grając na luzaku.Ja tak średnio dziennie dochodze do 3.000.000 kredytów zarobku grając tylko wieczorem bez napinki.
I tyle w temacie.Wszystko od was zalaeży !
Nie wiem co jescze dodać chyba to juz wszystko widać.
P.S:Nie zasypujcie mnie prośbami o pokazanie/podanie nazwy mojego konta które chcecie sobie pooglądać.Nie podam.Jesli to co jest za FREE tu napisane nie jest dla was wystarczająco prawdziwe.To sorry ale to już wasz problem wasza kasa i wasz czas.Jeśli kogoś ta "taktyka" szokuje i przerasta.No to sorry.Dzwoncie do mamy.Ona wam wytłumaczy jak dziecku.Ja nie potrafię.
Pozdrawiam nolifów i maniaków WoT !!
Mentus napisał:
""Tak tylko patrzę , śmieję się . Ahhh WotXtier ma w swoich wypowiedziach dużo racji ,ale jednak z tymi zarobkami to jednak przesadził . Ale to jeżdżenie nie jest takie głupie , jednak trzeba się tego nauczyć , nie jechać do wrogiej bazy i zginąć . Należy wyczuć ten moment , wpaść zrobić rozpierduchę i uciec , po chwili znowu zaatakować i tak w kółko aż do zginięcia NR jest arty.""
Tak jak w temacie zdradze wam wielką tajemnicę jak legalnie zarobić 10.000.000 kredytów i około 500.000 tys expa w WoT w 3 dni.Oczywiście na legalu i bez problemów ze strony WG.I admin niech nie przenosi tego posta do innego działu,niech ludzie zobaczą moze przestaną narzekać na znośność gry Wot bo będą zarobieni.Ten styl zarabinia działa juz od najnizszych tierów !
Zdecydowałem się zdradzić wam ta tajemnica ze względu na coraz wiekszą nudę w WoT.Znośność gry.Strzały za zero które sa tłumaczone na wiele kretyńskich sposobów a to ze pancerz a to ze kąty itd.No ale kiedy mamy działa po 170 mm to ciezko jest uwierzyc w pancerz który wytrzyma uderzenie takiego pocisku a tym bardziej rykoszet.
Teraz obalmy chory mit dotyczący zarabiania w WoT.
Po pierwsze artyleria to najgorszy pomysł na zarabianie w WoT.Najgorszy i najbardziej poroniony pomysł to granie w WoT artylerią jesli chcemy zarobić.Albo mieć frajdę z grania w WoT.
Po pierwsze WoT to gra zrecznosciowa podobna do counter-strike.Doszukiwanie się w Wot elemetów taktyki jest bez sensu.Większośc czasu spędzacie na randomach.A tam wiadomo pierdolnik i utarte schematy i płacz ze scouty kampią że TD nie widać z 1 metra ze HT są ślepe (bo są np taki KV-4 to ja nazywam ten czołg zemstą WG na graczach.)itd.
I jak tu cos ugrać? Panie.Jak zarobić ?
Trzeba grać i to na ostro.!!!!!!!!
Dla początkujacych .Ale i dla graczy od VIII Tieru do X Tieru którzy nie mają kasy na naprawę i amunicję.
A więc jeśli zaczynamy dopiero gre w Wot i mamy nowe konto i same darmowe LT.Nie skupiamy się na graniu jednym czołgiem.Gramy wszystkim co mamy.I nie czekamy do końca bitwy.
Dlaczego.A bo dlatego ze czekając do konca bitwy " Tracimy cenny czas który raz utracony nie jest juz do odzyskania" przez to ze tracimy czas tracimy kredyty.
Więc jak tylko zginiemy wychodzimy do bazy i wsiadamy w drugi czołg.Potem nastepny i następny.
Aż okaże się że w garażu nie ma wolnego czołgu bo wszystkie są w boju.
I teraz okazuje się ze z bitew wraca nam 5 czołgów naraz.Kazdy z nich dostarcza nam kredytów i free expa.Im więcej czołgów w jednym czasie w bitwach tym więcej wraca do nas kredytów.
Nawet jeśli połowa naszych czołgów ma przegrane bitwy to druga połowa ma wygrane.Efek końcowy nagle na naszym koncie zaczyna szybko przybywac expa i kredytów.A Tier V robimy dosłownie w chwilkę.
Ale co dalej i co najlepiej brać do zarabiania i jak grać.MEDY zarabiją najwiecej !!!!!!!!!
Bierzemy najszybsze czołgi i lecimy na wariata do bazy wroga strzelając do wszystkiego po drodze co się nawinie zeby tylko zaliczyło DMG(uszkodzenia) przy okazji jeśli odkrylismy czołg przeciwnika i ten czołg oberwie od kogos z naszych to na twoje konto ty dostajesz exp i kredyty.Czyli nawet jak nie trafisz to jesteś zarobiony jesli ktoś z twoich trafi w cel który ty odkryłeś.
Takie rajdy czesto kończą sie staranowaniem artyleri worga która jeszcze nie ruszyła sie i kręci się po bazie bo nie wie gdzie się schowac.Czesto zanim staranujemy jedną artylerie wroga to wczesneij damy rade trafic inną w biegu lub czołg.Następnie taranujemy i albo wylatujemy w powietrze z artyleria albo zostaje nam troche HP i walczymy dalej.Grając w ten sposób oczywiscie narazamy się ze to my zostaniemy odstrzeleni pierwsi.I tu wszystko zalezy od was.Dzięki takiej grze bardzo szybko poznacie mapy.Gdzie warto jechać jakiej górki użyć zeby sie za nią schować jadąc na wariata albo jakiego kierunek wybrać żeby było z górki i szybciej.Jak już nas rozwalili to wychodzimy do bazy i wsiadamy w drugi czołg.I jazda na nowo i tak az się zaczniemy usmiechać widząc ile juz nam kredytów przybyło.
Ale co dalej bo Tier V juz mamy .W garazu nie ma już miejca na nowe czołgi.A grać sie dopiero teraz zachciało.Bo mieliśmy sytuację kiedy nasz T-34 wpadł do wrogiej bazy od tyłu a tam nagle zobaczył 7 worgów stojacych tyłem do nas i kampiących w bazie jeden obok drugiego przytuleni do siebie bokami ze nie mogą się odwróucić bo to same TD a tuż za nimi dwie artylerie.Szok murowany.Jak juz wyjdziemy z szoku to walimy taranem w artylerię zanim one nas trafią a nastepnie strzelamy w dupę TD-ków kórzy dopiero jak się zapali trzeci z nich zaczynają w panice się odwracać.Masakra aż miło i jakies 7-8 fragów na naszym końcie.A ile kasy i expa.
I dalej.
Po pierwsze odkąd odkryłem A-20 to zrobiłem go aż do elity.I to był mój podstawowy czołg do zarabiania.Na nim zarabiałem najwięcej na początku.To czołg który potrafi rozpędzić się do 80 km/h i wytrztymać taranowanie do tego jest po wymaksowaniu tani w utrzymaniu.Naprawa 2000-2900 kredytów to jak GOLD TANK. A potrafi w krótkim czasi zarobić 20.000 kredytów.Dalej już experymentowałem.Bo nie kazdym czołgiem będzie wam się tak samo łatwo grało.
Sami już widzicie że taktyka zarabiania jest prosta.Trzeba robić jak największą częstotliwość bitew niskimi tierami które są tanie w utrzymaniu i zawsze zarobią kasę i exp.Nie tracić czasu na czekanie na jeden strzał jak arytleria.Stoisz 20 min w krzakach i co ty zarobisz jak cię nie rozwalą scouty? Tyle co kot napłakał.
I tak bez premki aż do KV-4,ISU-152,E-50 itd.Można i cały X tier tak grać.Ale zachciało mi się zarobić jeszcze więcej od tak 10.000.000 kredytów.
Usiadłem i policzyłem średni czas spędzony na zarobieniu 100.000 tys kredytów.bez premki.I pomyślałem że chce szybciej.A jeśli chce szybciej to przydała by się premka.Czas spróbować.
Do wyboru macie EU-46 zł lub RU-30 zł premka.Do tego na RU gold tanki sa tańsze.
Kupiłem premke.I zacząłem grać identycznie jak do tej pory.No i złapałem goraczke złota jak zobaczyłem ze kasy przybywa szybciej i więcej i expa.To w promocji dokupilem sobie Tier V gold tank sherman.
No i zaczeło się eldorado.Na tym badziewnym Shermanie zarabiałem po 40.000 za bitwę a płaciłem za naprawę 2000 kredytów.
Eldorado na 10.000.000 kredytów.
Zaczęło się w piatek wieczorem.A skończyło w Niedzielę wieczorem.Na końcie przybyło 10.000.000 kredytów i okło 500.000 expa.W między czasie kupowałem rózne czołgi i moduły i sprzedawałem.Roztrwoniłem dużo kasy i free expa.
Głównie grałem trzema gold tankami z tier V. Wspomagałem się A-20,T-50 i masa innego szrotu który potrafił sie rozpędzić.Rozpęd strzały taran koniec( w uproszczeniu).Następny nastepny i tak do niedzieli z przerwami.Medy to są zajebiste czolgi do zarabiania.Nawet tier X.
Chińskie medy np:Type-59 ( Wz-120) robią większy dmg od ruskiego odpowiednika.Mogą okazac się w przyszłosci dobre do zarabiania.Dla mnie rewelka.
Ktos powie że rating mi spadnie do 49% grając tym stylem ktos inny wymyśli coś jeszcze.No to jak juz dojdziecie do X tieru to możecie zacząc pracowac nad poprawa ratingu.Grając wyexpionym E-100,albo IS-4.Wtedy to ma moze sens.Dla mnie liczyła się zabawa i kasa w WoT.
Grając tym stylem zawsze macie kase.Czy gracie bez premki czy z premką.Gold tanki są takie sobie zadna z nich rewelka a ich zaleta ze sa tanie w naprawie.Dlatego warto zainwestowac choć w jeden Tier5 gold tank bo zarobi wam nawet bez premki i to dużo.
Do tego przestajecie się przejmować "znośnością gry" przestaje was wnerwiać styl gry na randomach.Bo i tak jesteście zarobieni więc kogo to ze HT czy scout kampi stojąc za artylerią.Nie ma czasu na gadanie i przejmowanie się czymkolwiek.
Teraz tylko od was zalezy czy zarobicie 10.000.000 czy 30.000.000 kredytów.W 3 dni.
Podpowiem wam już ostatni raz jak chłopu na miedzy.
Od Tier1 do Tier5 każdy czołg zarabia.Nawet przy przegranej bitwie zarabiacie.Czołgi premium są tańsze w naprawie przez co zarobek jest większy.
Jeśli chcesz zarobić dużo musisz zintensyfikować w czasie częstotliwość bitew.Jeśli wyślesz do boju 10 czołgów to masz kasę i expa wszystko liczone razy x10 !!! Proste.
5,10 czołgów zarobi w tym samym czasie więcej niż 1 czołg. A to jak szybko będziecie wracać do bitwy zależy tylko od was.Mi udało się wykręcić te 10.000.000 kredytów w 3 dni.Miałem przerwy.Więc wiem ze można więcej jak ktoś się uprze.Po co komu tyle kasy i expa? Pytacie? Bo może ktoś lubi mieć dużo czołgów?
Czy tak ciężko jest zrozumieć podstawowe zasady tabliczki mnożenia?
Kumaty gracz który zrobi szybko 100 bitew.Nauczy się szybciej w co i gdzie strzelać i jak używać map.Niż ten który w tym samym czasie zrobił tylko 10 bitew.Więc wy już nie martwcie się o cały naród który gra w WoT.
Dla tych co jeszcze nie ogarniają przykład na szybko.Niecałe 10 min. 26.584+29.974+9.844=65 402 kredytów !! Od tego odjąć 3000 koszty naprawy. Na czysto 62.402 kredytów. Niecałe 10 minut.
62.402 a można więcej ! To tylko 3 czołgi a gbybym wypuścił 5 ta suma doszła by do 100.000 kredytów !
Dzięki mojemu spotowaniu na "pałę" 3 x zwycięstwa pod rząd.W moim teamie pozostało 80% czołgów.Wszyscy zadowoleni i się cieszą i gatulują sobie wygranej są zarobieni i walki były dynamiczna ! I chyba o to chodzi !
обеда!
Бой: Энск 10 stycznia 2013 10:40:15
Танк:
T-25
Получено опыта: 739
Получено кредитов:
26 584
Победа!
Бой: Эль-Халлуф 10 stycznia 2013
10:43:23
Танк: M4A2E4 Sherman
Получено опыта:
876
Получено кредитов: 29 947
Победа!
Бой: Энск 10 stycznia 2013 10:46:22
Танк:
T-50
Получено опыта: 478
Получено кредитов:
9 844
Scytian zwrócił mi uwagę że za mało zapłaciłem za naprawę.Ma rację.Pisałem na "wariata" miedzy bitwami.
Koszt naprawy jest różny dla tego samego czołgu.Będzie tańszy w naprawie jeśli nie ma dodatkowych modułów.
T-25 golas to koszt 2000 kredytów.Ten mi nie lezy do zarabiania.Szybki ale wieża strasznie wolna.
M4A2E4 golas koszt naprawy 2000 kredytów.Często zarabiam na nim 40.000-45.000 kredytów.!!!
Jeśli te gold tanki wymaksujecie w dodatkowe moduły to koszt wzrośnie o 200-500 kredytów.na kazdy czołg.
Czyli u mnie zamiast 3000 kredytów za naprawę wychodzi około 4200-4500 kredytów za oba gold tanki.
No te dodatkowe prawie 1000-2000 kredytków to jest pikuś przy zarobkach tych tanków.
Nawet jeśli wyrobicie tylko 50.000. kredytów na 10 minut to i tak juz was nic nie boli.A nie zapominajmy o tym ze jeden strzał na wższych tierach kosztuje juz 1000-1500 kredytów. Więc jak ktoś lubi sobie postrzelać to musi mieć kasy jak lodu grając od VIII-X tieru.
Naprawy X -tieru np: Maus to 35.000-45.000 kredytów
Inne czołgi srednio 30.000-35.000 kredytów.
No tu już zaczyna sie płacz na brak kasy na utrzymanie więc podałem wam sposób na zero stresa.W kilka godzin możecie zarobić od 2.000.000-5.000.000 kredytów grając na luzaku.Ja tak średnio dziennie dochodze do 3.000.000 kredytów zarobku grając tylko wieczorem bez napinki.
I tyle w temacie.Wszystko od was zalaeży !
Nie wiem co jescze dodać chyba to juz wszystko widać.
P.S:Nie zasypujcie mnie prośbami o pokazanie/podanie nazwy mojego konta które chcecie sobie pooglądać.Nie podam.Jesli to co jest za FREE tu napisane nie jest dla was wystarczająco prawdziwe.To sorry ale to już wasz problem wasza kasa i wasz czas.Jeśli kogoś ta "taktyka" szokuje i przerasta.No to sorry.Dzwoncie do mamy.Ona wam wytłumaczy jak dziecku.Ja nie potrafię.
Pozdrawiam nolifów i maniaków WoT !!