Miałem kiedyś sytuację bardzo podobną do tych trolli z KW-2:
Na starym KW (przed podziałem) z lodówką i działem 122, na Himmlu podjeżdżałem środkową uliczką i strzeliłem sobie nad fontanną do przeciwnej bazy (a ja byłem w połowie tej swojej uliczki może, bo dopiero przeładowałem...) i co? Centralnie w Grilla xD
Myślałem, że nie dotrwam końca bitwy ze śmiechu..:D

3x bombardier, to trzeba byc boosem w te arty

GrinAis
To ja miałem to samo, z tym że to ja dostałem taki pocisk :D

śmiesznie wygląda ten nagły obrót :) miałem tak na ob704
http://dai.ly/x19zuug

Najdzikszą akcją tego typu dla mnie była sytuacja na GW Panther. Załadowałem się do bitwy na Sand River, popatrzyłem na bazę wroga, widzę, że palma się przewraca, akurat mi się pierwsza pestka załadowała, strzeliłem. Prosto we wrogą artylerię. Bitwa się dobrze zacząć nie zdążyła a oni już bez artylerii, autentycznie w 20 sekundzie. I zaraz na czacie przeciwnik pisze do mnie: "How did you know that he was there?!"
Moja odpowiedź: "Well you shouldn't knock down the trees ;D". O dziwo! Cała sprawa skończyła się bardzo pozytywnie bo nie zostałem wyzwany od hakerów czy cheaterów, a mój rozmówca podszedł do sprawy z dystansem i humorem.

A ja swojego bombardiera zdobyłem rozwalając 3 gości na raz :D