@stos:

"Brak jednoznacznego przywództwa i taktyki, w połączeniu z owczym pędem, który zmusza graczy do zajęcia tylko jednej strony mapy, bywa najczęstszym powodem przegranej takich słabych noob-drużyn. Inna nazwa takiej gromadki to lemingi."

Walter_NovotnyPL
chodzi mi o to jak zrobiłem to dzisiaj
widać przeciwnik jest bez szans
ale arty musi strzelić i zadać obrażenia lub zniszczyć i niszczy przy okazji mnie
wielkiej różnicy nie ma jak jest 10:3
ale jak jest remis albo minimalnie przegrywamy to taka strata później sie odbija
często na przegranej

http://www.youtube.com/watch?v=63QN0tByMKk

Tutaj była sytuacja, że cała przeciwna drużyna była zniszczona ale często jest tak, że taki czołg zabiera po 70hp a TD strzela do naszych.

to był przykład
często tak mam i arty musi lipnie strzelić i mnie rozwalić

Sasilton sam bardzo lubie operować artylerią i zdaję sobie sprawę że bez takich włąśnie jak Ty nie jestem w stanie praktycznie nic ustrzelić.Dobry wyszkolony operator tego sprzętu w takiej sytuacji jeśli chce pomóc uszkadza lub niszczy wrogi pojaz spleszem bez uszczerbku na zdowiu sojusznika.Aczkolwiek błędy się trafiają ale są też takie powodowane przez opużnienia serwera.Bywa że celownik nasz a serwerowy nie pokrywają się i niestety dostaje się i innym.Bardziej irytuje to gdy ja oznaczam cel z zamiarem oddania salwy atakuje a tu taki np. typ ma to za nic i wpada prosto w pole rażenia.Skutek jest fatalny gdy strzela np. Obiekt 212 lub M40/.W team-ach w których gram jest taka niepisana reguła że scaut przedewszystkim podświetla a jeśli dopadnie coś co może rozwalić wtedy daje mu się zabawić :) Na randonach nistety bywa z tym różnie.

wiem jak wygląda to z pozycji artylerzysty bo sam posiadam gw pantere
ale naprawdę nie rozumie czemu niektórzy muszą dobijać coś co i tka zaraz padnie d moich pocisków

pamiętam raz jak miałem taki pojedynek w którym u nas został E75 z full HP i ich E75
u nich był to ostatni czołg my mielimy artylerie VII tieru
oba E75 sie skleiły i nasz wygrywał bo jego 1 pocisk wszedł a jego nie
tak sie skleiły że nasz E75 był od strony artyelii

gość z artylerii zaryzykował ale na szczęście rozwalił tamtego
ale minimalny zez i by poważnie uszkodził naszego
wtedy byśmy lipnie przegrali wygraną bitwe

i tego nie lubie
bo ni raz widziąłem u takiego S-51 wynik -1

Jak się skleją należy zaryzykować bo potem może być ciężko artą przeciw E-75. A to czy mało brakowało to tylko arta wie. Może stała pod takim kątem do nich, że mogła trafić spokojnie. Są tacy co krzyczą do mnie jak gram artą, że nic nie robię a ja ostrzeliwuję jeden sektor mapy a inny jest zasłonięty przez teren. Wielu naprawdę myśli, że arta strzela z satelity.

Mnie smucą bardzo ludzie w KV-5.Wydali kupę kasy na pojazd praktycznie bezużyteczny.No ok,może wobec niskich tierów daje rade i zarabia ale gdy człowiek trochę pogra to i skuteczność na polu walki się przydaję.Co gorsza często jak gram IS-3 właśnie takie talenty widzę.Jedzie bo jedzie,strzela bo za długo stać to wstyd.Panowie szanowni,kupcie Lowe,przynajmniej trochę krwi wrogowi popsujecie a nie będziecie po prostu "celem".

hammer91 mylisz pojęcia
lemmingi to taka grupa graczy co np. widząc że ktoś kliknął na mapie (bo np. grał w plutonie na TS i powiedział jedziemy tu) jadą wszyscy na ślepo. Lemmingtrain to określenie rzucających się na ślepo graczy którzy jadą jeden za drugim tworząc tzw. pociąg.

Lemmingi to określenie wzięte z gry Lemmings gdzie było trzeba wyznaczać drogę ludzikom tworząc zastawki by skręciły , dorabiając mosty by nie spadły itp. Bez tego lemming ruszał prosto przed siebie i po chwili ginął bo spadł w przepaść.
Lemmingi się nie zatrzymują wiec nie ma czegoś takiego jak lemming camper.
Noob team nie równa się lemmings train
Noob nie zawsze tworzy pociąg z czołgów jadąc ślepo razem z innymi lemmingami. Lecz lemming jest to noob - gracz niemający pojęcia o grze.


-------------------------------------------------------------
Używacie pojęć noob, lemming a nie rozumiecie ich znaczenia. Nazywając noobem gracza który jest nowy.
Noob - gracz który gra nie mało a nadal nie zna podstaw gry
Newbie - nowy gracz (nie mylić z noob)
Lemming - jeden z typów nooba, jadący na oślep (dokładniejsze wyjaśnienie patrz wyżej)

Fastbird masz całkowitą rację a chciałbym zasugerować jeszcze kogoś takiego kto nagminnie wysyła wiadomości, spamuje , notorycznego klikacza na minimapcę.
Noob czy też nie?

A zapomniałbym jeszcze o takich "poliglotach" nadużywających słów takich jak- hmm 2 najczęstsze w stosunku do graczy typu "stupid" i "idiot"(nauka języków obcych jednak nie poszła w las ),a sam padł jako jeden z pierwszych przez swoją głupotę i narzeka zza grobu.
Dla mnie to jest naprawdę bardzo drażniący typ.

" zasugerować jeszcze kogoś takiego kto nagminnie wysyła wiadomości, spamuje , notorycznego klikacza na minimapcę."

Spamer :)

WItam

chciałbym napisac kilka skromnych słów od siebie.

Z wiekszością z was się zgadzam co do komentarzy.

Jednak przed wypisywaniem swojego zdania powinniście się zastanowić nad kilkoma aspektami gry.

1) Gra jest tworzona dla kasy ( nie dla przyjemności graczy ). WOT tworzy firma, a jak każda firma, chce zarobić jak najwięcej. ( nie po to się tworzy przedsiębiorstwo żeby nie zarabiać, albo tracić )
Zrozumcie wszyscy że to jest inwestycja, kasa, produkt. Czym więcej zarabia tym lepiej.

2) Gra ta nie jest polska, szefowie, założyciele nie są Polakami, mają inną mentalność, zostali wychowani w innych warunkach, wpojono im inne wartości podczas wychowania. Nie myślą jak Polacy, EUropejczycy.


Z powyższego wynika wiele faktów które mają odbicie w grze.

Każdy kto dorwie się do komórki rodziców (nawet 6 latek) albo kto ma kase ( nie ważne skąd, ile ma lat, poziom inteligencji, potrafi czytać, czy rozegrał 300 bitew, czy kupił konto na allegro ) może kupić sobie dobry czołg premium i nim grać. Hmm grać to źle powiedziane. Może wkurzać innych, strzelać do swoich, robić najmniej oczekiwane manewry w grze.

W kraju WOT panują inne standardy. Np: nie dotrzymywanie słowa ( odnośńie terminów ), NIe odpowiadanie na maile od supportu, Udawanie że nie ma pewnych błędów, strzały za 0, absurdalne rykoszety z armaty 150mm penetracji od...papierowego pancerza 20-50 mm, spoting...no i inne każdy kto gra w WOT zapewne wie.
Oni myślą że to tak powinno być (bo jest prawidłowo) albo chcą żeby było nie prawidłowo bo im to na rękę jest.
Te "wymyślne" odpowiedzi "wy pytanie My odpowiadamy" które omijają najważniejsze tematy, a odpowiedzi które nic nie wnoszą i są takie na odwal, byle krótsza, byle nic nie wyjaśnić.


Ogólnie rzecz ujmując. My gracze mamy inne cele, oczekiwania odnośnie tej gry. By się fajnie grało (ale sprawiedliwie) by były jakieś zasady... przykładowo 50 mm penetracji armatą nie przebijesz 150 mm pancerza. itp itd. Żeby losowe błędy nie przesądzały o wygranej ( trzy moje strzały pod rząd za 0 a jeden przeciwnika we mnie i ded) ALbo to że ja wrogiego czołgu nie widze z 50 metrów a wróg mój widzi z 350, a mamy te same czołgi itp )

Niestaty inne cele mają ludzie z WOT. Zarobić jak najwięcej kasy, narobić się jak najmniej, Ominąc niewygodne pytania, dodać 2 nowe mapy żeby ludzie nie niarzekali że nic nie robimy (a błędów za 0 itp usunąc to nie bo po co )


TA GRA JEST ZROBIONA ŻEBY PRZYNOSIC KASE I TO NIE MAŁĄ, A ZE JEST CIEKAWA TEMATYKA I GRA SIE JAKOS W MIARĘ TO JUZ SKUTEK UBOCZNY, NIEZAMIERZONY.

-----------------------------------------------------

Kamiloss

" ... notorycznego klikacza na minimapcę."

Odp.


Może ktoś chce Ci, albo innym Twoim kolegom dać do zrozumienia że wszyscy pojechaliście jedną stroną? a druga pozostaje pusta, wolna ? I mimo że pokazuje to nikt tam nie jedzie ? i ten ktoś chce na siłę tym dźwiękiem zwrócić uwagę ? bo jak wszyscy są ślepi, nie wiedzą, kupili konto na allegro i grają 6-8 tierem to może usłyszą? ma złudną nadzieje? Może to tej jeden gracz nie jest lemingiem i należało by go posłuchać ?

Jak ktoś spamuje to od razu do ignorowanych i mam spokój z pykanie.

Znów strzały za 0. Jakie kur.. strzały za 0 ??? Gram różnymi czołgami i nie zauważyłem dużych ilości strzałów za 0, strzały za 0 wchodzą w IS-3 i IS-8 w boki ale to wynika z budowy ich pancerza, reszta strzałów za 0 to trafienia w urządzenia obserwacyjne na wieży, wróg cie widzi a ty go nie? Jedyny taki przypadek trafił mi się na teście jak miałem ping ~300. Śmieszne rykoszety? A patrzyłeś gdzie trafiasz? Jak mi się trafi śmieszny rykoszet od T-50 z BL-10 to jak zobacze gdzie go trafiłem to się okazuje żę trafiłem w samą krawędź pancerza. Armatą 50 mm penetracji nie przebijesz pancerza 150, co więcej armatą 75 penetracji może 1/10 razy przebijesz pancerz 75mm. Jeszcze pingowanie na mapie, jak jest taki dobry to czemu się nie wróci i nie spróbuje obronić pustej drogi? Jak ma same lemmingi w teamie to na pewno jakieś za nim pojadą. Nawet z patchami nie masz racji, bo w ostatnich czasach zaczęli wywiązywać się z podawanych terminów, a zawartość patchy nie jest wcale taka mała - 2 mapy, kilka czołgów i parę mniejszych poprawek/dodatków, w żadnej innej darmowej grze nie ma aż tak dobrze.

"Artylerzystom obrywa się chyba najczęściej się w świecie czołgów." - coś mi tu nie pasuje ;)