kliknij aby powiększyć
1152x720 : 362 KB
worldoftanks
Nasze forum World of Tanks

Ta strona używa Cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące Cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

world-of-tanks.eu
Strona główna  »   Forum  »  Aktualności
poprzednia12
Mechanizm losujący

Sasilton
Napisany 22 Czer. 2014 - 22:50
#16

użytkownicy
Mechanizm losujący
https://www.youtube.com/watch?v=rWfR3-XGQAc

Arktez
Napisany 22 Czer. 2014 - 23:55
#17

użytkownicy
Zgadzam się z Wami Adamczik i chinjinbo. Gram w Wota już od przeszło 3 lat. I to, co się teraz dzieje z MM przechodzi ludzkie pojęcie... Dawniej granie było przyjemnością. Teraz to bardziej przypomina katorgę. Szczególnie w weekend podczas jakiegoś evenu. W moim przypadku to już standardowo 3, czasem 4 bitwy wygrane na 10 rozegranych. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że na jednych czołgach mam 55-60% WR a na innych 30%. Jest ktoś w stanie to wyjaśnić? I to nie jest to, że tymi czołgami nie umiem grać lub, że mi nie leżą. Wina leży po stronie osranego MM. Dawniej nie było też tylu bitew 0-5/15. Skąd więc nagle w jednym teamie tyle noobów, a w drugim lepszych graczy?
A to co wspomniał Adamczik, że w jednej bitwie wszystko wchodzi, wycelowane byle jak z 200m, a w drugiej ze 100m dobrze wymierzone jest pudło, lub non stop zerwana gąsienica/rykoszet to najprawdziwsza prawda. Trudno to nazwać jakimś przypadkiem jak zdarza się to nawet kilka razy dziennie. Do prawdy dziwna gra, i w żadnej takich cudów nie ma.

Spartanish
Napisany 23 Czer. 2014 - 22:01
#18

użytkownicy
7 VIII vs 11 VIII... (jeszcze dorzuciło tam 3/2 VI, w tym mnie z Nashornem)

Sorry, MM jest albo ustawiony (jak wielu sądzi) albo zwyczajnie zj*bany (jak też część uważa).
Tu już kurna nawet nie chodzi o szanse na zwycięststwo. Fakt że wyszła taka różnica, jest według mnie absurdem. Czy to jest naprawdę takie trudne/niewygodne dla towarzystwa w WG na ustawienie zwyczajnej, p*erdolonej blokady na ilości wozów na topie?...
Jeden team dostaje 6 VI, drugi niech ma mieć 6 też...
Czy coś takiego jest aż tak wymagające?....

Sybirak_Jozef
Napisany 23 Czer. 2014 - 22:26
#19

użytkownicy
Wziął ktoś z szanownych przedmówców pod uwagę, że WoT jest w tej chwili grą 100 (1000?) razy popularniejszą, niż był dwa-trzy lata temu? Dotarł "pod strzechy", czyli do szkół, gimnazjów, ogólniaków... Nie jest grą dla miłośników broni pancernej, tylko dla mas a, co za tym idzie, poziom rozgrywki się obniżył...
Normalna rzecz, jak w produkcji talerzy czy papci porannych - kupiona "za komuny" lodówka, funkcjonowała 20 lat, dzisiejsze wodotryski ledwo przekroczą czas gwarancji, zaczynają się psuć...

Zasada "masówki" obowiązuje i tutaj - to raz.

Dwa: od pewnego czasu zauważam wszechobecny "kult statystyk", czyli coraz radykalniejszy podział na tych "fioletowych" i resztę, mniej lub bardziej (zdaniem kolorystów) rozgarniętą. Kiedyś tego nie było, podobnie jak XVMów, Noobmeterów i innego ścierwa, które jednemu pompuje wirtualne muskuły, zaś drugiego ad hoc miesza z błotem, choćby nawet mówił do rzeczy... Jak "fiolet" coś spieprzy, to się na nim wiesza psy, jak gdyby on MUSIAŁ za każdym razem być super - dooper, zaś udana bitwa słabszego gracza to "ustawiany MM" i tajna pomoc WG, żeby sobie nie poszedł.
Wyp... tfu!, wyrzućmy te wszystkie WNy i zaraz atmosfera się zrobi lepsza - w drużynie będzie 14 graczy, a nie "10 jeb....ch pomidorów" i wygra ten, kto więcej zdziała, po prostu...

Coraz obszerniejsze drzewka rozwoju powodują, że po jednej stronie będą stada maszyn lepszych technologicznie, a po drugiej słabszych, bo nimi też ktoś chce grać - kiedyś na tierze VIII mieliśmy Tigera II, Ferdinanda, ISU-152, ISa-3, T32, T-44 i jakieś dwa inne pojazdy, a teraz...? To też ma wpływ na moc drużyny. Gracze dobrzy wspomagają się mocą pojazdów, ale wiele osób po prostu grinduje i trafiają się "kwiatki" w stylu 3x Hellcat vs. 3x VK 30.01(P), na to chyba nie ma rady, niestety...

Poza tym, w "równanie do 50%" nie wierzę, ale twierdzę, iż najwięcej zamieszania robią "widełki +/- 25%" w obliczeniach penetracji i uszkodzeń - ZA DUŻO, ZDECYDOWANIE ZA DUŻO... To sprytny mechanizm, którego losowość być może jest przypadkowa, być może nie - nie dowiemy się tego raczej nigdy...

Arktez
Napisany 24 Czer. 2014 - 01:07
#20

użytkownicy
Tak, to prawda. Wot stał się znacznie popularniejszy, przez co gra w niego szersze grono osób. Tylko dziwne jest to, dlaczego niektórzy w ogóle nie używają mózgów? Są tacy, co grają, jak by w ogóle ich nie mieli.

adamczik
Napisany 24 Czer. 2014 - 09:35
#21

użytkownicy
@Sybierak_Jozef - Co ma jedno do drugiego? Mówisz, że WoT trafił pod strzechy. Cóż, w DOTA 2 gra w jednym momencie ok 2-3 milionów ludzi, z tego co wiem, na wszystkich serwerach wota to nie przekracza miliona. Jakoś nie słyszałem, ani nie czytałem, aby dotowcy narzekali na ich matchmaker i ogromną ilość noobów w grze. Nie, nie robią tego, a dlaczego? Bo ich matchmaker dobiera mecze biorąc pod uwagę rangę gracza (jego doświadczenie) i każdy pojedynczy mecz jest wyrównany a zwycięstwo waży się w końcówce.

Druga sprawa. Skoro tylu ludzi gra w wota, dlaczego MM nadal zachowuj się jak idiota? Wczoraj miałem dwie bitwy, które były idealnym tego przykładem. W jednej drużynie 9 dziesiątych tierów a w mojej 6 dziesiątych tierów. Jak to wytłumaczysz? Dodam, że 7 dziesiątek z drużyny, która miała ich 9 nie było w plutonie. Dlaczego więc ten wspaniały MM nie dał nam jeden dychy więcej z tej puli, tylko przeciwnikom, którzy i tak już mieli o dwie więcej? Druga bitwa, znowu, po dwa plutony na drużynę a w przeciwnej 2 dychy więcej (też nie w plutonie), do ciężkiej cholery, dlaczego? Będę złośliwy i dodam, że te mecze miały miejsce po serii 4 oszałamiających zwycięstw z rzędu i być może MM chciał nas wreszcie usadzić.

" twierdzę, iż najwięcej zamieszania robią "widełki +/- 25%" w obliczeniach penetracji i uszkodzeń - ZA DUŻO, ZDECYDOWANIE ZA DUŻO... To sprytny mechanizm, którego losowość być może jest przypadkowa, być może nie - nie dowiemy się tego raczej nigdy..."

Dokładnie. To jak ustalić prawo, w którym znalazł się zapis, że łapówka zaczyna się od 20 tysięcy złotych. Poniżej to tylko prezent.

Wargaming powinien ustalić prostą zasadę, że penetracja jest zawsze stała i zmieniaj się względem odległości. Idealnie opracował to War Thunder. No, ale wtedy nie można byłoby wpływać na wyniki meczów.

poprzednia12

Zabrania się kopiowania, zmieniania i rozpowszechniania zawartości wortalu bez uprzednio otrzymanej zgody od redakcji.