WoT za wolno się rozwija, dlatego traci graczy :\

WoT w ogóle się nie rozwija. Zamiast poprawić masę bugów, matchmaking, zmienić silnik na multicore i dodać nowe tryby rozgrywki, oni wciaskają nam tylko zmyślone czołgi i chujowe mapy.

No nie wgl... Kogo obchodzi że dodano fizyke, usprawniono grafike, dodaje sie nowe dobre mapy, nowe czołgi, rebalansuje sie stare, dodaje nowe tryby np Twierdze.

A mm w wocie jest okej, nie ma masy bugów bo gdy tylko jakiś się pojawi to wg go usuwa hotfixem. W grze nie ma żadnej maszyny która nigdy nie była zaprojektowana więc czołgi nie są zmyślone.

Multicorem z koleji zajmuje sie specjalny zespol WG. Adamczik imo jestes zwyklym hejterem i kretynem

to po co gracie w tą grę? nie macie ciekawszych zajęć?
może tetris, bierki etc.
ja gram w WoT mimo pewnych błędów ale co z tego?
czepiacie się głupot.
btw nie wiem czy ten komentarz oRkA ma coś wspólnego z tym tematem...

@ iQuint

jak nie ma zmyślonych czołgów jak połowa jest zmyślona, wg przyznało się do tego, że wymyśla czołgi aby dodawać jak najwięcej

@IQuint, nie masz pojęcia o czołgach i się wypowiadasz. Dlatego jestem przeciw demokracji. Dwóch takich baranów, jak ty się zbierze i przegadają lekarza w sprawie anatomii. E50M, całkowicie zmyślony przez WG. Wymyślili sobie, że jak dadzą nowy silnik to będzie to ewolucja czyli taki średni Tiger 2. Kpina.

MM jest ustawiony i zabugowany, dba o to abyś miał WR 50% (w okolicach), pisałem już o tym wiele. Nie mam zamiaru się nad tym rozwijać ponownie.

Mapy są klaustrofobiczne i bobslejowe, nowe tryby zepsute (bitwy historyczne) i kompletnie niedopracowane. Optymalizacja gry leży i kwiczy, spadki fpsów to norma. Mój komp chodzi na wysokich w Battlefield 3 online z 50 klatkami. W Wot na średnich mam 30 a jakość graficzna jest ogromna. Silnik gry obsługuje jeden rdzeń, nowy Havok ma już 15 lat i obsługuje, uwaga- dwa rdzenie. Moje trzy pozostałe nadal będą leżały odłogiem. Dla porównania Armored Warfare rusza na CryEngine, który wykorzystuje wszystkie cory.

Błędny znikających pocisków i czołgów, strzały za zero, śmieszne rykoszety. Plus rzecz trudna do zwalczenia, za która nie winie WG, ale przeszkadza, masa pomidorów.

Trzy minuty potrzebowałem, aby wymienić największe wady WoT. Gra, która ma potencjał stania się światowym przebojem i "bestsellerem". Ale nie, lepiej doić graczy mając ich jednocześnie w dupie.

Adamczik jesteś... ahh zresztą E50m to wyjątek dodana dla balancu zaś E50 został nakreślony więc nie jest wymysłem WG. MM nie jest oszukany tylko biedaki z 40% Wr jak ty płaczą że jest bo robią 0.70 ratio dmg. Strzały za 0? To nic innego jak np przebicie koła ale nie wejście w pancerz, taki strzał nie niszczy maszyny tylko gąsienice.

- Pomidor to gracz a nie wada gry.
- Pokaż mi znikające czołgi
- mapy muszą być mocno zamknięte bo jak nie to takie adamcziki beda tylko kampic w e100

jedyna wada jaka istnieje z tych które podałes to problem multi core

Hm, rzadko odwiedzam to forum. Powód jest ten sam. Udział w nim osób, które nie dokonują żadnych konstruktywnych wpisów, nie wymieniają się spostrzeżeniami tylko marudzą, narzekają i hejtują. A przecież wniosek jest prosty: nie podoba się? Nie graj. Po co się męczysz?! Nie idzie ci? Mimo kilku, a nawet kilkunastu tysięcy bitew nadal w warzywniaku leżysz na półce z pomidorami? Nie graj. Po co męczysz innych i siebie. Zgadzam się więc z iQuitem.
W tym wątku dyskusja dotyczy M41. Wpisy o bugach, mapach itp świadczą o braku inteligencji i zdolności czytania ze zrozumieniem bo nie mają nic wspólnego z tematem. Koniec.

Ok, to ja napiszę coś w temacie, żeby nie było....
Ciekawe jakie bugi będą przeszkadzały, lub pomagały pojazdowi, jakim jest M41 Walker Bulldog.I ciekawe jak jego obecność wpłynie na poprawę balansu całej gry.Czyżby był brakującym ogniwem do zamknięcia kataklizmów matchmakingu?Czy myślicie, że kierując nim podczas bitwy ruszą mi pozostałe rdzenie, bo bardzo mnie to ciekawi?No i czy wraz z pojawieniem się tej maszyny, ten twór przestanie być BETĄ, którą jest od kilku już dobrych lat i silnikiem do ciekawych modów, a stanie się samowystarczalną grą samą w sobie?W końcu za sumę pieniędzy otrzymanych od graczy za ten niegotowy i nie skończony produkt, dałoby się do tej pory zbudować i skończyć sputnik którym można by było polecieć na księżyc.