Ale pocisk, moja psychika się nie pozbiera. Ten kraj nie umiera, ten kraj zniszczyło twoje pokolenie. Myślisz, że używając tekstów typu cytuję
np. Foch jest sa sUapy, fsystko f nieko fhoci jak f masUo ;_; itd itp etc jesteś zabawny? Wyprowadzę cię z błędu. Nie jesteś. Co gorsza, ośmieszasz się. Nie truj mi dupy o tym, że nie wiem co to jest książka, czytam dość sporo, głównie o militariach, historii II WŚ oraz broni pancernej. Następna rzecz, która mnie wkurza w każdej twojej wypowiedzi, wyzywasz mnie od gimbusów. Wiadomość z ostatniej chwili: 17 lat to druga klasa liceum.
Analfabetyzm (gr. αναλφαβετος nieznający liter) – w rozumieniu potocznym, brak umiejętności pisania i czytania oraz wykonywania czterech podstawowych działań matematycznych u osób dorosłych, tj. według kryteriów UNESCO – powyżej 15. roku życia.
Jak wspomniałeś początek. Studiowanie definicji nie leży w gestii moich zainteresowań. Skoro UNESCO, międzynarodowa organizacja o wysokiej randze posługuje się właśnie taką, a nie inną definicją to dlaczego ja nie mogę?
Nie płaczę, przedstawiam fakty. Wkurza mnie kiedy mi ktoś mówi, że np. Foch 155 jest op. Nie jest. Wystarczy trochę nim pograć i dopiero wtedy można to zaobserwować, sam Serb potwierdził to, że WG nie uważa Focha za OP tank, zmiany zostaną wykonane tylko przez płacz graczy. Powiedz mi kiedy mówiłem coś o mapach. Ja sobie tego nie przypominam, a to, że niektórymi czołgami kompletnie nic się nie da zrobić na konkretnych mapach to wiedza powszechna i to nie tylko moje narzekania. Co do pomidorów: nie jest inaczej? Raz na 1000 bitew zdarzy się, że masz naprawdę dobry, zbalansowany mecz z przyzwoitymi kolegami w drużynie?
Dla twojej wiadomości chciałbym zaznaczyć, że nie postrzegam tej jałowej dyskusji w kategoriach kłótni.
Nie masz też prawa jechać po mnie jak po szmacie, bo kompletnie mnie nie znasz. Wiesz jakie jest powiedzenie? Kozak w necie, pizda w świecie. WoT nie jest całym moim życiem, mam dużo ważniejsze osoby i cele. Na grę mam czas tylko w weekendy albo i rzadziej. Taka odskocznia od rzeczywistości.
Jeszcze odnosząc się do strzałów w bok IS'a-3 za zero:
http://wotarmory.files.wordpress.com/2012/05/is-3-side-armor.jpg?w=607
Nie wiedział pan humanista, że występuje coś tak magicznego, stworzonego ze sproszkowanych rogów jednorożców jak spaced armor?
Odnośnie twojego ostatniego zdania, nigdy, przenigdy nie powiedziałem, że jestem pro. Dążę do tego, żeby uzyskać ten niebieski kolor w XVM ale jeszcze do tego długa droga, co nie zmienia faktu, że według stron zajmujących się różnymi wyliczeniami gram lepiej niż 95% społeczności. Po za tym radziłbym też patrzeć na wszystko, włącznie z ostatnimi dokonaniami.
Pozdrawiam