kliknij aby powiększyć
1680x1050 : 2266 KB
worldoftanks
Nasze forum World of Tanks

Ta strona używa Cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące Cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

world-of-tanks.eu

Witam ponownie w piątej już, nieco spóźnionej, części Niezwykłej Myśli Technicznej. Będzie dosyć nietypowa, gdyż przyjrzymy się projektowi rosyjskiego czołgu, który być może w ogóle nie istniał - KV-VI Behemoth.

world of tanks

Uzbrojenie stanowiły: wyrzutnia rakiet katiusza, 2 wieżę KV-1, 2 wieżę BT-7, 1 wieża KV-2 z dwoma działami 152mm i 1 więżą T60 albo T70 na szczycie. Podobno powstało kilka prototypów stworzonych z zespawanych zawieszeń czołgów KV. Według niektórych informacji walczyły pod Moskwą i Leningradem, niestety nic więcej nie wiadomo o zastosowaniu czołgu w walce.

world of tanks

Cóż, zważywszy na małą ilość informacji po świecie zaczęły krążyć różne wersje, obalające tezę istnienia owego stwora. Jedni mówią, że to zwyczajny wymysł modelarza który za bardzo zabalował. Inni twierdzą, że owe monstrum powstało dzięki przerobionej grafice "defiladujacych" czołgów T-35:

world of tanks

Uh, 1-0 dla realistów. Co dziwne, pojazd na lewym zdjęciu w małym stopniu przypomina Behemotha ze zdjęć amatorów sklejania plastikowych modeli i planów.

    Poza faktem istnienia fotomontażu, warto zastanowić się też nad kwestia samego czołgu:
  • Owy czołg ważyłby około 150 ton, waga Tygrysa Królewskiego to niecałe 70 ton.
  • Jaki był by sens tworzyć tak drogi pojazd mający standardowe opancerzenie czołgu KW? Chyba żaden.
  • Wyrzutnia rakiet BM-13 na tym czołgu? A co z ładowaniem?
  • Liczba załogantów? Według niektórych danych 15 i jeden komisarz, choć wydaje się, że to za mało.
  • Nie byłoby sensu montowania 2 dział 152mm w wieży od KW-2, ponieważ obsługa jednego była już mocno utrudniona.
  • Czemu miały służyć późniejsze/wcześniejsze prace nad KW-7 którego uzbrojenie miały stanowić 2 działa 45mm oraz jedno 76mm umieszczone w jednej wieży?
  • Rosjanie po testach zrezygnowali już z czołgu T-100 (KLIK) jak i czołgu SMK (KLIK) uznając je za nieperspektywiczne.
  • Jak byłby kierowany ogień z tego wynalazku, skoro już T-35 (zdjęcie niżej) okazał się nie wypałem?
world of tanks

Warto też zwrócić uwage na nazewnictwo, wszystkie czołgi radzieckie miały numery pisane liczbami arabskimi, nie rzymskimi. Co najciekawsze, to niemożliwe aby dwie różne konstrukcje miały takie same oznaczenia. Owszem, Kw-6 istniał lecz nie ten opisywany w temacie, oto cytat od osoby podpisanej jako "Guz" z forum RedOrchestra.pl:

KW vol. I 1939-1941", Maksym Kolomyjec, wydawnictwo Militaria, Warszawa 2002
Obok produkcji zakłady [chodzi o zakłady kirowskie, dopisek mój (Guz)] prowadziły pewne prace badawcze. Pod koniec lipca zaprojektowano miotacz ognia zamontowany w czołgu KW. Ten czołg w dokumentach fabryki był oznaczony jako KW-6. W jego opracowaniu uczestniczyli inżynierowie z Zakładów Nr 174 im. Woroszyłowa: I. A. Aristow, Ełagin i inni. Miotacz ognia był zamontowany z prawej strony od kierowcy w czołowym pancerzu kadłuba. Znajdował sie w specjalnym jarzmie. Strumień ognia osiągał zasięg 40-50 m. Miotacz mógł wystrzelić 10-12 razy. Badania KW-6 prowadzono bezpośrednio na linii frontu, który w tym czasie zbliżył sie do przedmieść Leningradu. Nie jest dokładnie znana ilość tych czołgów, według różnych danych wykonano od jednej do kilku sztuk KW-6.

world of tanks

Wśród internautów nadal trwają spekulacje na temat tego czołgu. Niektórzy twierdzą, że owy wytwór mógł faktycznie istnieć zważywszy na to, że niemcy mieli swojego Ratte (KLIK). Inni stoją przy swoim krzycząc głośno, że to "fake". Powstają też takie posty, na których temat sie nie wypowiem:

DMorpheus 15:25, 30 May 2006 WikiTalk
The KV-6 is a joke we came up with over a few beers; I know the author.

A co wy myślicie na temat tego czołgu? Wierzycie w jego istnienie, czy też jest to dla was bajka? Zapraszam do dyskusji na ten temat!


Dyskusja
Giray
Napisany 20 sierpnia 2013 - 11:58
#1

użytkownicy
1. Napęd
2. Przy tej długości zrywałby się gąsienice
3. Wytrzymałość kadłuba - nie wiem czy dałoby radę zapewnić wystarczający poziom, zwłaszcza że byłby on spawany

mickey93
Edytowany 20 sierpnia 2013 - 12:09
#2

użytkownicy
gdzieś czytałem że był jeden prototyp ale złamał się gdzieś pod Moskwą
na plastikowym modelu widac że jedno działo 152mm było standardowo a ktoś przyczepił 2 obok ponad to brak tym działom obódów jarzma charakterystycznych dla kw-2

MachTraxzs
Napisany 20 sierpnia 2013 - 13:05
#3

użytkownicy
Długi kadłub, a tym bardziej układ jezdny nie wytrzymałby pierwszej próby skrętu.

magik500
Napisany 20 sierpnia 2013 - 13:43
#4

użytkownicy
@mickey93

"obódów", Boże widzisz i nie grzmisz. Kiedy Wy Polacy nauczycie się ojczystego języka???

Halfborn
Napisany 20 sierpnia 2013 - 13:59
#5

użytkownicy
Montowanie wieży bt-7 na kv-1, czy kv-2 też wydaje się mocno chybionym pomysłem. Wątpię żeby tam jeszcze było na coś miejsce, a zwłaszcza na jakiekolwiek napęd.

Dawid25
Napisany 20 sierpnia 2013 - 14:06
#6

użytkownicy
kolejne dziwactwo które ma małe szanse funkcjonować

antyneutrino
Napisany 20 sierpnia 2013 - 14:23
#7

użytkownicy
FAKE.
1. Ze zdjęcia wnioskuję że w systemie tym istnieją przynajmniej 2 silniki (wnioskuję po zbiornikach paliwa w środkowym i ostatnim członie, raczej wątpliwe aby zbiorniki paliwa montować w środkowej części skoro silnik byłby z tyłu).
2. Organy Stalina zamontowane na działku które ma odrzut - przy pierwszym wystrzale konstrukcja się poskłada - lufa dostanie odrzut który zniszczy kratownicę do niej przymocowaną.
3. Masa i długość ograniczyłyby manewrowość oraz możliwość pokonywania przeszkód.
4. Silniki musiałby mieć znacznie większa moc - na sensowną prędkość grubo ponad 1000KM (bardziej 2000KM) a to w tamtych czasach było nieosiągalne przy tak "małych" gabarytach.
5. Strasznie dziwne wydaje się zagęszczenie kół w miejscach łączenia kadłubów - są za blisko aby prawidłowo działały systemy podwozia
6. Ładowanie "katiuszy" wymagałoby umiejętności aplinistycznych
7. Tylko 1 para kół napędowych przy tej długości i masie pojazdy wymagałaby wyjątkowo wytrzymałych (szerokich) gąsienic, a te jak wiemy były ograniczone standardem kolejowym...

mickey93
Edytowany 20 sierpnia 2013 - 18:15
#8

użytkownicy
więcej info na tej grafice
jak na 1940 rok to jedynym problemem ograniczjącym używalność czołgu to sztywność konstrukcji i rozmiary
world of tanks

jednak i tu są błędy
pierwszy to kaliber dział nie 152 a 156mm

zulko
Edytowany 20 sierpnia 2013 - 18:29
#9

użytkownicy
Przeczytaliście w ogóle tą historię? Stalin stwierdził że ten czołg nie musi skręcać ale jechać wprost na Berlin - dobre, a po drodze to co? Niezależnie od terenu cały czas prosto? Poza tym idiotyczne informacje o zniszczonych prototypach - jedna wieża strzeliła w drugą, wszystkie strzeliły w bok i odrzut wywrócił całość, przejeżdżając przez rów złamał się. To najdebilniejsza historia i najgłupszy projekt czołgu. SilentStalker się wypowiadał na temat tego shitu - totalny fake. Znajdźcie jakąkolwiek fachową literaturę w której jest wzmianka o nim. Poza tym jak byłyby obsługiwane wieże BT? Celowniczy jednej wieży stojący na barkach celowniczego drugiej?

MIchal_PL96
Napisany 20 sierpnia 2013 - 20:16
#10

użytkownicy
http://image.noelshack.com/fic...354558857-kv-vi-rendu-wot2.jpg

to też fajne :D ktoś się napracował :D
a o projekcie już wcześniej kiedyś czytałem ;)

zulko, a może dało się tam położyć? :D

mickey93
Napisany 20 sierpnia 2013 - 20:22
#11

użytkownicy
nie no jasne że to jest oczywisty fake tylko po co?

" najgłupszy projekt czołgu"
niemcy miele gorsze pomysły

Walter_NovotnyPL
Napisany 20 sierpnia 2013 - 21:58
#12

użytkownicy
Niemieckie pomysły nie były głupsze, bo miały jakieś proporcje. Ta gąsienica nie ma sensu. Pojazd jest zbyt długi i skoro zwykłe KV-1 czy tygrysy w trudnym terenie zrywały gąsienice to co dopiero to gdzie gąsienica ciągnie się w nieskończoność. Porównując nawet ze szczurem widać, że jest on bardziej kształtny. Wiele gąsienic, które są niezależnie napędzane zmniejsza naprężenia. Szeroki kadłub i lepiej skonstruowane zawieszenie chronią przed złamaniem się nawet na małym wyboju.Jeśli to coś co tu przedstawiono miałoby przejechać przez wał taki, że konieczne byłoby oderwanie się części podwozia od podłoża, oznaczałoby to zagladę pojazdu.

mickey93
Edytowany 21 sierpnia 2013 - 00:32
#13

użytkownicy
@Walter_NovotnyPL
nacisk na grunt kw-1 wynosi 0.8kg/cm2
nacisk tygrysa wynosi 1.08kg/cm2 a 1.5kg/cm2 na transportowych

biorąc pod uwagę że to 3 zespawane KW-1 (42.5t x3 = 127t czyli 150t jak najbardziej osiągalne) to jego nacisk na grunt mógł być na poziomie tygrysa bądź niewiele większy


Walter_NovotnyPL
Napisany 21 sierpnia 2013 - 07:48
#14

użytkownicy
Ale co do tego ma nacisk na grunt? Jakby sczepili 10x KV-1 to dalej miałby mniejszy nacisk. Chodzi mi jednak o naprężenia w konstrukcji. Jakby najechał na nierówność to zrobiłby to co Titanic. Musiałby się poruszać po specjalnie wyrównanej trasie, gdzie lepiej sprawdzałby się jako pociąg pancerny niż takie coś.
Nie mówię o tym, że się będzie zapadać w ziemię tylko o tym jak byłby naprężony jeden z końców gdyby drugi oderwał się od ziemi. Wieże jedna na drugiej są zaczerpnięte z pancerników tylko tam są znacznie większe i ktoś zapomniał, że w czołgu załoganci wystają z dołu wieży. Jeśli jedna osoba obsługiwałaby dwie wieże to ich przydatność byłaby znikoma. Ale jak wcisnąć dodatkową osobę do już ciasnej wieży? To samo tyczy się amunicji. Jak daleko trzeba by sięgać po amunicję górnych wieżyczek? Jakie zalety miało zrobienie takiego pojazdy? Jest on uzbrojony jak standardowe czołgi radzieckie z tamtego okresu. U Niemców stworzenie Mausa, P-1000 jak i P-1500 miało pozwolić na użycie dział okrętowych czy innych dużego kalibru w głębi lądu. Sam pojazd byłby zbyt duży ale jego konstrukcja wnosiła coś nowego a ten KV-VI nic nowego nie wnosi.

mickey93
Edytowany 21 sierpnia 2013 - 10:17
#15

użytkownicy
konstrukcja nimeckiego szajsu owszem wnisosła coś nowego pokazała światu że nie należy iść tą droga
obstwawiam że gdyby żeczywiście miało dojść do realizacji projektu to pozbyto by się wież od BT poniweż ich kosze zajmowały by 50% objętości głównych wież

zgadzam się że były by problemy ze sztywnością chociaż z 2 strony rosja to dośc wyrównany teren 2 prędkośc tego czegoś vyła by relatywnie mała więc umożliwiała by ewentualne przygotowanie przepraw

"Jakie zalety miało zrobienie takiego pojazdy?"
psychologiczne w 1940 KW robił z panzerkami co chciał a widok KW X3 mógł zrobić jeszcze większe wrażenie

Nooobek
Edytowany 21 sierpnia 2013 - 13:19
#16

użytkownicy
A ja sobie tak popaczałem i se pomyślałem że z wyglądu to ładny i fakt niemieckie załogi mogły się trochę strachnąć ale z drógiej strony za nim tym czymś by się dojechało na polę bitwy i cokolwiek wogulę zrobiło to bitwa by się dawno skończyła .

Sharik
Napisany 21 sierpnia 2013 - 13:26
#17

użytkownicy
Nie, to musi być fake, bo jeden komisarz na taki czołg to za mało.

Szlachciaku, czy zamierzasz robić artykuł o Car Czołgu?

Szlachciak
Napisany 21 sierpnia 2013 - 13:30
#18

redaktorzy
Skoro prosisz, why not. Na 70% bedzie nastepny

thealter99
Napisany 04 kwietnia 2014 - 10:21
#19

użytkownicy
wy myślicie że ten czołg jest bez sensu.Szkopy mieli głupsze pomysły:czołgi o wadze 1000 ton i więcej,monster z działem kradzionym z arty kolejowej dora o kal. 80 cm kanone 5


Zabrania się kopiowania, zmieniania i rozpowszechniania zawartości wortalu bez uprzednio otrzymanej zgody od redakcji.