Ostatnio granie TD mnie zamuliłomnie , odblokowałem slugera a ponieważ kosztuje on ponad 800k postawiłem pograć czymś innym wiozłem M3 Lee i próbuje wbić exp na następny czołg.
Dla kogoś kto urodził się w TD czołgi ciężkie będą dobrym wyborem ?

ciężko to powiedzieć ja bardzo dobrze gram lekkimi ciężkimi i najlepiej sie czuje w średnich arta też lubie grać i dobrze gram ale przyznam sie że TD nie umiem grać i nie lubie za bardzo przykład grałem is-8 132 bitwy pod rząd i chwilkę sobie pograłem su-85 z topowym działem i nie umiałem przez pierwsze 30 bitew grać wcale dopiero po 40-50 bitwach wychodziłem z bitwy z 3 fragami

Nieźle, ja urodziłem się tylko w szpitalu :P

Jeśli grasz TDkami i chcesz pograć HT, to polecam Ci niemieckie drzewko. Podobny styl gry. Najlepiej iść drogą do E-100, bo tam są najlepsze czołgi.

Obecnie najlepsza droga:
Traktor -> Pz35(t) -> Pz38(t) -> Pz38nA -> PzIV -> VK3601(H) -> Tiger -> Tiger II -> E-75 ->E-100

Ciężko poród było odebrać :D
Powiem tak jak będę umiał grać T1 Heavy to potem też powinno mi się tak grać .
W końcu ciężki to ciężki ...

Ja miałem ten komfort, że zdobyłem PzIV przez PzIII. Grając niemieckimi TD można grać również MT. Pantera ma snajperskie działo i jako wsparcie jest genialna.

Ja również zdobyłem PzIV grając PzIII :D


PS. Ciężki ciężkiemu różnych nacji nie jest równy. Inaczej grasz ruskimi (pierwsza linia... byle do przodu), inaczej niemcami (kampa, wychylenie, strzał i dalsza kampa... support z drugiej linii). Amerykańcami to się wykorzystuje wszelkiego rodzaju pofałdowania terenu (jedziesz, wystawiasz tylko wieżyczkę i lejesz).

Kiedyś się dało przez PzIII ?

Ja od poczatku cisne wszystkie rodzaje drzewek od lekkich po Td.Wiadomo że jeśli grałeś tylko np na Td to na poczatku ci się bedzię ciężko przyzwyczaić do np cieżkich , ale wraz z kolejną bitwą bedziesz nabierać wprawy.

Jestem beznadziejny czołgiem ciężkim siedzę w krzakach lub czaje się po uliczkach :(
Mam M3 lee i nie wiem czy iść w T1 Heavy cz w shermana i potem w ciężkie ?