Wszyscy narzekamy na MM niespełniający swoje go zadania, zwłaszcza wobec obecnego zalewu nowicjuszy. Każdy chyba ma jakieś uwagi, czy to chodzi o liczbą art, noob plutony, nierówne pod względem effi graczy drużyny, itd. Na oficjalnych forum gry temat Official Matchmaking Feedback Thread http://forum.worldoftanks.eu/i...l-matchmaking-feedback-thread/ liczy sobie 898 postów na 45 stronach, ale deweloperzy mają te kwestię najwyraźniej w pompie. W w/w topicu padła propozycja 24 godzinnego bojkotu gry - od 6:30 w czwartek 24.01 do 6:30 w piątek. Gdyby w tym okresie frekwencja zauważalnie spadła może - powtarzam może - coś by w kwestii drgnęło, ktoś odpowiedzialny za stresy które musimy znosić dostanie po łbie i zacznie pracować nad zmianami w MM.
Proszę pomóżcie rozprzestrzenić ten pomysł n innych forach WoT, również obcojęzycznych (serwer EU). Pozostały na to 4 dni.
pozdrawiam

To zabawne,bo MM jest dobry.Tym,którzy nie widzieli jak wyglądał wcześniej się po prostu za przeproszeniem w dupach poprzewracało.Jest ograniczenie art do 3 na drużynę,a wszelkie problemy powyżej wymienione nie są winą WG.To nie ich wina że idioci w plutonach grają jak lebiody,czy że do bitwy po jednej stronie wrzuciło elitarnych graczy.To nie ich wina że jest nasyp nowicjuszy,zresztą nie widzę w tym problemu,każdy nim kiedyś był i to naturalna kolej rzeczy.
Według mnie takie zażalenia są po prostu śmieszne.Leopardy nie trafiają do 10tek a różnica tierów wynosi tylko 2 nie licząc medów i art.Porządny gracz radzi sobie i nie narzeka.A według mnie wina za to leży po stronie tego idiotycznego modu.Przez niego gracze którzy widzą że są słabi gracze po jego stronie się nie starają.Kiedyś tego nie było i nikt nawet o tym nie myślał,żeby tak szufladkować ludzi odnośnie ich umiejętności.A uzasadnienie jest takie:Słaby uczy się od silnego.Widząc jak inni lepsi grają sam metodą prób i błędów uczy się grać.

Ja jedynie wiem dzięki xvm na których przeciwników mocniej uważać. Wygrywałem bitwy mając 8% na wygraną. Zawsze staram się grać na maksa (przecież i tak nie zarobię 10kk w 3 dni). MM uważam że działa w miarę dobrze. Zwykle bitwy są niemal tego samego tieru. Czasem jest połowa drużyny o 1 tier różnicy. O 2 tiery różnicy jest rzadko.

Czyjeś efi tak na prawdę nic nie oznacza, wiele razy widziałem juz ludzi mających około 1600 ginących od razu i takich co mieli 500 i najwięcej expa w bitwie. Każdy w tej grze potrafi strzelać i większość zna weakspoty, o czym sie kilkanaście razy boleśnie przekonałem olewając kolesi mających niskie efi. Poza tym, ci nowicjusze kiedyś sie nauczą. I wtedy to będzie gra. A MM? W porównaniu do tego co było kiedyś, to teraz jest miód. Jest limit tierów, jest limit art, bitwy 5vs8 się nie zdarzają. Czasem wpadnie jakieś dziwne losowanie, ale to rzadko. To co trzeba by poprawić, to raczej humory dział - raz wali idealnie i przebija wszystko, innym razem nie da sie trafić nic, albo same rykoszety i tak przez całą bitwę. Albo pięć.

Assire dobrze prawi :).

MM jest bardzo dobry, grając np. na wyższych tierach na prawde rzadko spotyka się X tier grając VIII, więc każdy ma generalnie równe szanse na starcie. Jak sobie porównać dzisiejsze czasy z tym co się działo przed nerfem i podziałem KV, to niebo a ziemia. KV trafiał na ósme tiery i spokojnie rozwalał je swoim troll-działkiem ;p
Jedyne co, to nie wiem skąd wzięliście to info o limicie art. Po 8.3 regularnie losuje nawet po 5 art na strone.

Czy wy piszecie o tej samej grze co ja? Serwer EU?
@ seboran
Od zmiany MM o której piszesz sporo czasu upłynęło. W WoT zaczęły grać rzesze nowicjuszy, a więcej graczy to więcej zmiennych. MM dobierający drużyny wg masy pojazdów nie zapewnia już wyrównanej rozgrywki. Nowicjuszy jest tylu że przeważnie stanowią 80% drużyn, na V tierze często 13-14 w teamie ma mniej niż 1500 bitew na koncie. Efekt to większość bitew zakończonych wynikami typu 2:15, 15:3, 5:15. Można się starać, wbić 5 fragów i zginąć ostatni przy wyniku 6:15, albo kampić w bazie, nie zobaczyć nawet npla i wygrać 15:2. Wygrana nie jest już kwestią umiejętności tylko łutem szczęścia. A w takich drużynach słabi uczą się tylko zachowań w lemming trainie: pojechać kupą na pałę i szybko zginąć.
Napisałeś "Porządny gracz radzi sobie i nie narzeka". A tak, radzi sobie - nie chce się denerwować więc nie gra w weekendy, w godzinach popołudniowych, w czasie eventów, w ferie, itd. Chociaż od początku ferii nawet godziny nocne nie są wolne od graczy lebiod. Uważasz że to ok?
@ Walter_NovotnyPL
XVM nie używam. Ale i bez niego po 1 minucie bitwy widać kto jest kto.
@ Assire
Owszem, effi nie jest alfą i omegą, każdy czasem lami, ale daje pewne pojęcie czy gracz robi coś sensownego, czy jest warzywem.
Tak, strzelać potrafi każdy, ale trzeba jeszcze trafić i przebić. Najlepiej pojazd czerwonego teamu.

Czy Wam nigdy nie zdarzyło się wpienić kiedy po sromotnej porażce okazało się że czołgi ciężkie, cała topka (tak, ulubione pojazdy newbies) ma po 600-1200 bitew każdy?
W obecnej sytuacji MM nie spełnia swojego zadania. Aby przywrócić atrakcyjność grze powinien zacząć uwzględniać przynajmniej staż graczy i umieszczać najwyżej 4-5 newbies w obu drużynach. Rozgrywka nie będzie spartolona, a nowi będą mieć szansę się czegoś nauczyć.

Nie chodzi o to czy się ze mną zgadzacie czy takich akurat zmian potrzebuje MM. Chodzi o to że MM zmian potrzebuje a developerzy skargi i propozycje graczy umieszczone na oficjalnym forum, w oficjalnie, specjalnie do tego przeznaczonym temacie totalnie olewają. I dlatego właśnie zrodził się pomysł protestu - 24h bojkotu gry od 6:30 w czwartek 24.01 do 6:30 w piątek. O poparcie i rozpowszechnienie wiadomości o nim chciałem Was prosić.
Pozdrawiam

Bo limit wynosi 5 a nie 3 wedle czyiś twierdzeń. Jest wielka prośba do WG by ograniczyć ilość do 3, jednak WG nie ma jeszcze stanowiska w ten sprawie. Co z resztą mówili w filmiku. A jak ktoś nie umie angielskiego to jest możliwość włączenia automatycznego tłumacza [napisów] w języku polskim. Bo jak potem słyszę interpretacje własną, osób które tylko widziały filmik to rzeczywiście można się "ciekawych" rzeczy dowiedzieć.

Wg mnie taki bojkot nic nie da. WG i tak ma to wszystko gdzieś i rozwija WoTa wg swojego ściśle określonego planu, a całkowita zmiana systemu MM to byłoby dla nich za dużo roboty. Bojkot i tak nie ma szans wypalić, no bo ktoś się niby przejmie, jak zamiast 100k graczy będzie 70k?

Co do nowicjuszy, to mi oni w ogóle nie przeszkadzają, każdy się przecież kiedyś uczył grać. Fakt, denerwujące są przegrany typu 15:2, ale równowaga jest zawsze zachowana, raz się przegra do dwóch, a raz się wygra do jednego.
Używałem kiedyś xvm, ale go wyłączyłem, bo te jego procentowe przepowiednie nijak się mają do rzeczywistości, tak samo jak eff czy ilość bitew niewiele mówi o graczu. Jedni potrafią ogarnąć grę po 200 bitwach, a inni lamią nawet po 10k bitew ;p Na wyższych tierach weakspoty i tak większość zna, więc niezależnie od stażu przeciwnika nie można go na starcie lekceważyć, tylko grać normalnie i dać szanse popełnić mu błąd :)

Z tym effi to nie zawsze jest dobrze . Bo cytując gracza szacho : ,,musisz sobie zapamiętać ,że grając z kimś/ przeciw komuś to zawsze istnieje szansa na to ,że jest to najlepszy gracz w WoT" i to jest prawda np. może ktoś przyjść do kogoś słabszego i grać na jego koncie .

Od kiedy MM dobiera czołgi patrząc na równą masę obu drużyn?
Ja szczerze mówiąc bałbym się,jak by wyglądały bitwy graczy,którzy nie mieli by od kogo się uczyć.Jeden doświadczony czołg na 4-5 tierach potrafi poprowadzić atak 7iu nobów.A co sprytniejszy noob bez takiego gracza widząc że wrogowie jadą bez ładu i składu zacząłby kampić.Później by opowiadał innym,żeby kampili i by się zaczęło hodowanie camperów.A bitwy z noobami są świetne,czasem jest się w takiej drużynie,ale jak jest się przeciwko niej to można się nacieszyć dobrymi wynikami.

Gram w Wota od 1,5 roku i widać różnice w MM kiedyś był gorszy, nie znam szczegółów ale jesli bierze pod uwagę jak ktoś pisał masę pojazdów i tak losuje to jest dobrze. Narzekają nie którzy na słabych graczy, no i co, każdy kiedys byl słabym, oczywiście mnie tez czasem denerwuje to, ale ma to tez druga strone i czasem fajnie sie gra łatwo wygrywając.

@seboran

To nie ich wina że idioci w plutonach grają jak lebiody,czy że do bitwy po jednej stronie wrzuciło elitarnych graczy.To nie ich wina że jest nasyp nowicjuszy,

Owszem, to jest ich wina!
To oni tworzą grę, oni wprowadzają zmiany, oni dostają pieniądze i oni maja biorą odpowiedzialność!
Gra powinna być tak zbalansowana, żeby człowiek który gra trzecią bitwę nie spotkał gracza który ma ich 15k. Skandaliczna jest sytuacja, gdzie w jednej drużynie jest ośmiu graczy w plutonach a w drugiej żadnego! Gdyby to była gra darmowa, nie było by problemu, niestety jest firma która zarabia na graczach!
Na dzień dzisiejszy MM jest fatalny! I opowieści z zielonego lasu o idiotach w drużynie to odwracanie kota ogonem!