użytkownicy
Tutaj opiszcie swoje przypadki baboli w WoT i ponarzekajcie na grę.
Nerwy i jeszcze raz nerwy.Wyskakuje z niszczycielem czołgów za budynek, obok skład wagonów z boku granica a tu 3 torpedy i mnie nie ma.Kurcze jakim cudem wroga ani widu ani słychu...po chwili pojawia się Stug 3 w odległości 100m.Pytam się jakim cudem mnie ustrzelił, 3 strzały raz za razem...Stug to nie CKM więc jakim prawem on nie dość że na 100m otwarty teren i ja go nie widzę ? to jeszcze ze Stuga co 0.5 s strzał ?.Maskowanie .. hmmm jakim cudem nigdy Maskowanie tak nie działa w realu , a tu taki babol.Z Maskowaniem to są dopiero jazdy jak stoję w lesie i widzę drzewo się złamało i nic nikogo nie widać ..patrze na snajperskim nic...noo co jest i nagle bum i stoi KW 50m w lini prostej... jakim kurrrr cudem, co on ma czapkę niewidkę.Jakim to zrządzeniem losu ja mam w załodze czołgu niewidomych czy co ?.Takie smaczki są non stop.Trafienia czołowe w tzw strefy z 200>300 m , pytam się jakim cudem na 300 m to ja widzę sylwetkę czołgu a tu bam..kierowca oberwał,bam armata bam gąski i to od jednego KW.Podobna sytuacja gnam skosem teren płaski pofalowany z lekka...ja gnam zygzakiem jakieś 55km h z boku 2 czołgi przeciwnika...iiii dostaje 4 ry krytyki 4 ry strzały za strzałem .Jakim cudem teren falisty ale płaski w miarę i oni mnie tak trafili ?Strzały przez budynki...to dopiero jazda Stoje sobie Tigerkiem P za winklem a za winklem Suka stoi no to zaraz ją zjadę bam bam bam i po Tigerze.... stoję i się rozglądam reszta teamu przeciwnika z 200m dalej policzyłem znaczniki teamu no nie wszystko ok tylko ja z tym SU tutaj stałem...zdjęto mnie przez 6m sciany w silnik... albo SU miał zagiętą lufę heh i zza winkla mnie trafił ...albo smaczek Strzelam z 7,5 armaty do T50 i same rykoszety w bok drania rypnełem 6 razy i nic nawet gąski mu nie spadły...nooooooo miałem mord w oczach ..jakim kurr cudem armata z trafieniem bocznego pancerza 170mm nie rozwaliła mu silnika.To wiem są te sławne trafienia za zero....ale gdzie ten skromny realizm.Ta gra bez ksztyny realizmu jest coraz bardziej kpiną a nie grą.Czy wam tak samo się trafia non stop na takie buble w grze ?
Edit> 5 minut temu Stoję oko w oko z T 50 2 on ma 65 HP ja 800 Hp ja nie trafiam z 6 m on mnie jednym strzałem zmiata ? jakim cudem ja nie trafiam ? a on co ? ...ma armatę kal 220 ? ..ta gra jest coraz gorsza.
Taa nie trafiam w strefy ? z lornetą,zwiad 100%,rozeznanie 100% siatka mask,kamuflaż 100% i dostaje w strefy z 200>300 m ,facet nie pitol bzdetów to byk albo cheaty i tyle.Ja nie widzę stref na 300m a oni mnie trafiają ? Tak samo T 50 2 zdejmuje mi 800 hp jednym strzałem,sprawdzałem tylko on mi dosolił,co wy na to ? Tak samo jakim cudem Arta wali na lv 5 po 700 hp,sprawdzałem jedna arta była w grze u przeciwnika i nikogo wokoło i ja za domem. Czy ktoś sprawdzał jakie prawdziwe ruski mają promocyjne itemy ?,bo to dziwne,tak jak Tiger P co jest chamsko oszukany i sztucznie zmienione jego prawdziwe osiągi > np armata 8.8 była najlepszą armatą Ppanc do lat 50tych,celność do 1,5 km więc realizm zwalony na maxa,Tiger P powinien zamiatać na polu walki a co robi ? dostaje 2 strzały od SU i kwiczy,a jak wytrzyma to SU było na jeden strzał z 8.8 ,oszukiwanie na maxa tak samo jak pojedynek T 34 z Tigerem P nie mogłem go rozwalić ,dostał w kierowce,wizjer,działo,gąski 3x i co i zwiał mi ,6 rykoszetów w strefach trafień z 30m ? sprawdzałem w logu bitwy on powinien zdechnąć po 2 gim strzale a on zwiał.Ktoś tu nas graczy kantuje i to ostro.
Nerwy i jeszcze raz nerwy.Wyskakuje z niszczycielem czołgów za budynek, obok skład wagonów z boku granica a tu 3 torpedy i mnie nie ma.Kurcze jakim cudem wroga ani widu ani słychu...po chwili pojawia się Stug 3 w odległości 100m.Pytam się jakim cudem mnie ustrzelił, 3 strzały raz za razem...Stug to nie CKM więc jakim prawem on nie dość że na 100m otwarty teren i ja go nie widzę ? to jeszcze ze Stuga co 0.5 s strzał ?.Maskowanie .. hmmm jakim cudem nigdy Maskowanie tak nie działa w realu , a tu taki babol.Z Maskowaniem to są dopiero jazdy jak stoję w lesie i widzę drzewo się złamało i nic nikogo nie widać ..patrze na snajperskim nic...noo co jest i nagle bum i stoi KW 50m w lini prostej... jakim kurrrr cudem, co on ma czapkę niewidkę.Jakim to zrządzeniem losu ja mam w załodze czołgu niewidomych czy co ?.Takie smaczki są non stop.Trafienia czołowe w tzw strefy z 200>300 m , pytam się jakim cudem na 300 m to ja widzę sylwetkę czołgu a tu bam..kierowca oberwał,bam armata bam gąski i to od jednego KW.Podobna sytuacja gnam skosem teren płaski pofalowany z lekka...ja gnam zygzakiem jakieś 55km h z boku 2 czołgi przeciwnika...iiii dostaje 4 ry krytyki 4 ry strzały za strzałem .Jakim cudem teren falisty ale płaski w miarę i oni mnie tak trafili ?Strzały przez budynki...to dopiero jazda Stoje sobie Tigerkiem P za winklem a za winklem Suka stoi no to zaraz ją zjadę bam bam bam i po Tigerze.... stoję i się rozglądam reszta teamu przeciwnika z 200m dalej policzyłem znaczniki teamu no nie wszystko ok tylko ja z tym SU tutaj stałem...zdjęto mnie przez 6m sciany w silnik... albo SU miał zagiętą lufę heh i zza winkla mnie trafił ...albo smaczek Strzelam z 7,5 armaty do T50 i same rykoszety w bok drania rypnełem 6 razy i nic nawet gąski mu nie spadły...nooooooo miałem mord w oczach ..jakim kurr cudem armata z trafieniem bocznego pancerza 170mm nie rozwaliła mu silnika.To wiem są te sławne trafienia za zero....ale gdzie ten skromny realizm.Ta gra bez ksztyny realizmu jest coraz bardziej kpiną a nie grą.Czy wam tak samo się trafia non stop na takie buble w grze ?
Edit> 5 minut temu Stoję oko w oko z T 50 2 on ma 65 HP ja 800 Hp ja nie trafiam z 6 m on mnie jednym strzałem zmiata ? jakim cudem ja nie trafiam ? a on co ? ...ma armatę kal 220 ? ..ta gra jest coraz gorsza.
Taa nie trafiam w strefy ? z lornetą,zwiad 100%,rozeznanie 100% siatka mask,kamuflaż 100% i dostaje w strefy z 200>300 m ,facet nie pitol bzdetów to byk albo cheaty i tyle.Ja nie widzę stref na 300m a oni mnie trafiają ? Tak samo T 50 2 zdejmuje mi 800 hp jednym strzałem,sprawdzałem tylko on mi dosolił,co wy na to ? Tak samo jakim cudem Arta wali na lv 5 po 700 hp,sprawdzałem jedna arta była w grze u przeciwnika i nikogo wokoło i ja za domem. Czy ktoś sprawdzał jakie prawdziwe ruski mają promocyjne itemy ?,bo to dziwne,tak jak Tiger P co jest chamsko oszukany i sztucznie zmienione jego prawdziwe osiągi > np armata 8.8 była najlepszą armatą Ppanc do lat 50tych,celność do 1,5 km więc realizm zwalony na maxa,Tiger P powinien zamiatać na polu walki a co robi ? dostaje 2 strzały od SU i kwiczy,a jak wytrzyma to SU było na jeden strzał z 8.8 ,oszukiwanie na maxa tak samo jak pojedynek T 34 z Tigerem P nie mogłem go rozwalić ,dostał w kierowce,wizjer,działo,gąski 3x i co i zwiał mi ,6 rykoszetów w strefach trafień z 30m ? sprawdzałem w logu bitwy on powinien zdechnąć po 2 gim strzale a on zwiał.Ktoś tu nas graczy kantuje i to ostro.