użytkownicy
@adamczik
Jeżeli grasz dla rozrywki i frajdy WoT jest dobry, jeżeli leczysz jakieś kompleksy to .... zmień lekarza.
Bardzo dojrzała odpowiedź na poziomie. Naprawdę aż mam ochotę dalej z Tobą dyskutować. Na takich trollach, jak ty WG trzepie największy hajs. Bo jesteś typem ludzi, którym wcisnąć idzie każde gówno. A ludzie, którzy chcą gry kompletnej i mają szereg pomysłów, jak ją zmienić i co zmienić mają iść do lekarza. Czuję się, jakby rozmawiał z jakimś posłem.
Poza tym, ja nie neguje różnic między grą a symulatorem i nie chcę z WoT zrobić symulatora. Ja chcę zrobić z WoT, chcą, chciałbym, aby WoT był grą z grywalnością całkowitą. Skoro jest tak wspaniała, to dlaczego połowa ludzi z bety odeszła od czołgów, w tym Ci z najpotężniejszych europejskich klanów? Ponieważ ta gra traci dla nich sens. WG skupia się na zamykaniu nam ust coraz to nowymi wymyślonymi pojazdami, zamiast poprawić to:
"Zero nowych trybów, zero realizmu, legendy drugiej wojny są tutaj tragiczne, nieustanne ukryte buffy i nerfy, chore niszczyciele z chorą penetracją i dmg działa, działa magazynkowe, amunicja premium za kredyty, celowniki satelitarne przy grze artylerią, debilny system grindowania i zarabiania na nowe pojazdy w bitwach z "pomidorami", kompletnie skopany MM, przestarzały silnik gry, malutkie i zapętlające się mapki, znikające czołgi i pociski, strzały za zero, możliwość zniszczenia czołgu trafiając wyłącznie w jego dalmierz lub właz dowódcy".
Poza tym, artyleria powinna działać automatycznie. W każdej drużynie jest 3 dowódców grup i dowódca całej ekipy, który raz na trzy minuty może wezwać ostrzał artyleryjski na określone pozycje namierzone mu przez dowódców grup. Koniec.
Jeżeli grasz dla rozrywki i frajdy WoT jest dobry, jeżeli leczysz jakieś kompleksy to .... zmień lekarza.
Bardzo dojrzała odpowiedź na poziomie. Naprawdę aż mam ochotę dalej z Tobą dyskutować. Na takich trollach, jak ty WG trzepie największy hajs. Bo jesteś typem ludzi, którym wcisnąć idzie każde gówno. A ludzie, którzy chcą gry kompletnej i mają szereg pomysłów, jak ją zmienić i co zmienić mają iść do lekarza. Czuję się, jakby rozmawiał z jakimś posłem.
Poza tym, ja nie neguje różnic między grą a symulatorem i nie chcę z WoT zrobić symulatora. Ja chcę zrobić z WoT, chcą, chciałbym, aby WoT był grą z grywalnością całkowitą. Skoro jest tak wspaniała, to dlaczego połowa ludzi z bety odeszła od czołgów, w tym Ci z najpotężniejszych europejskich klanów? Ponieważ ta gra traci dla nich sens. WG skupia się na zamykaniu nam ust coraz to nowymi wymyślonymi pojazdami, zamiast poprawić to:
"Zero nowych trybów, zero realizmu, legendy drugiej wojny są tutaj tragiczne, nieustanne ukryte buffy i nerfy, chore niszczyciele z chorą penetracją i dmg działa, działa magazynkowe, amunicja premium za kredyty, celowniki satelitarne przy grze artylerią, debilny system grindowania i zarabiania na nowe pojazdy w bitwach z "pomidorami", kompletnie skopany MM, przestarzały silnik gry, malutkie i zapętlające się mapki, znikające czołgi i pociski, strzały za zero, możliwość zniszczenia czołgu trafiając wyłącznie w jego dalmierz lub właz dowódcy".
Poza tym, artyleria powinna działać automatycznie. W każdej drużynie jest 3 dowódców grup i dowódca całej ekipy, który raz na trzy minuty może wezwać ostrzał artyleryjski na określone pozycje namierzone mu przez dowódców grup. Koniec.