Dyskusja dotyczy aktualności ze strony głównej wortalu.
Aby zobaczyć jej zawartość przejdź pod ten link: http://world-of-tanks.eu/aktua...ttleships_oficjalna_zapowiedz/

Wolałbym dopracowaną jedną grę, niż 3 w wersji BETA. Zapowiadali cuda odnośnie World of Tanks, jeszcze w fazie testów mowa była o czołgach francuskich, brytyjskich, japońskich. A teraz okazuje się, że finalną wersję zobaczymy za jakieś 2 lata. W ostatnich dwóch miesiącach zapowiadało się ciekawie, bo było sporo info i dodatków w patchach 6.4, 6.5 i 6.6. 6.7 wydaje się uboższy, nie wiadomo nic o nowych mapach ani o prawdopodobnej dacie publikacji tego upgradu. O 6.5 i 6.6 mowa była na 2 miesiące przed, a teraz to jedynie zdjęcia 4 czołgów i... tyle.

Oni chcą być pierwsi na rynku, a graczy mają w d... (ciekawe jak długo pociągną z taką polityką marketingową). Zresztą zabawne będzie złoić Yamato czy Bismarcka, pewnikiem przepakowanym, pierwszowojennym Maratem.

ciekawe czy będą łodzie podwodne, byłoby trochę jak z gry Silent Hunter, ciekawe jak będzie wyglądało taranowanie statków :P

World of Tanks, World of Warplanes A teraz World of Battleships
Jak dla mnie pachnie tu kolejnym Battlefield jak by to połączyli.

prawde mowiac chcial bym zobaczyc jak by to wygladalo jak by to polaczyli. Szczerze nawet moglo by ciekawie wyjsc. :D
Pozatym inna ekipa pracuje nad WoP, inna nad WoB a jeszcze inna nad WoT. To jest nie mozliwe aby jedna ekipa robila to wszystko (za duzo roboty).
Osobiscie czekam na statki bo samoloty jakos do mnie nie przemawiaja, chociaz bardzo lubie te klimaty. Jakos mam caly czas takie zle przeczucie ze spartola i jak oni te wszystkie samoloty poukladaja.

zależy jak te dwie gry sklecą może wyjdą dwie kolejne fajne gry albo dwie dziadowe

Czekamy na World of Infantry, później może zrobią World of Everything gdzie połączą 4 gry w jedną :D

no dobra wybiegnijmy trochę w przyszłość, powiedzmy że połączyli te gry i jest świetnie ale teraz jest tak, samolot bombą może uszkodzić czołg jak i okręt, okręt może zniszczyć samolot i czołg, ale wyobraźcie sobie że w grze pozostał jeden pancernik albo niszczyciel i Maus, jeżeli Maus nie pojedzie na cap, to nie ma szans no chyba że wprowadzą czołg Szczur (http://pl.wikipedia.org/wiki/Landkreuzer_P-1000_Ratte) który miał mieć wieżyczkę i działo z pancernika, ale no też bez jaj :P

no ale nie jestem sceptycznie nastawiony, czekam na dalsze komunikaty i wydaje mi się ze sobie poradzą :P

Może te gry połączą na zasadzie clan wars, że klany będą musiały zarządzać lotnictwem, flotą i pancerniakami, a zwykła szybka bitwa pozostanie w obrębie jednej gry.

No dokładnie, bitwy o prowincje powiedzmy morskie to najpierw bitwa lotnicza a potem statkami, o prowincje lądowe najpierw samoloty a potem czołgi, a o bitwy nadmorskie najpierw statki a potem czołgi ;) To miałoby jakiś sens.