kliknij aby powiększyć
1680x1050 : 680 KB
worldoftanks
Nasze forum World of Tanks

Ta strona używa Cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące Cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

world-of-tanks.eu
Strona główna  »   Forum  »  Konkursy
1
"WoT moich marzeń"
autor: Rook_PL

kurkusmaximus
Napisany 13 Kwie. 2012 - 10:15
#1

administracja
Typowa bitwa

Cisza przed burzą
czas na przejrzenie
z kim się dokona
wrogów zniszczenie

Ja w M12
za mną BatMobil
Na przodzie Chaffee
O ISa się obił

Na górze E100
na dole LolTraktor
w plutonie z Mausem
zwan "bullet attractor"

To Kampinovka
wreszcie ruszamy
biedny Traktorek
jest rozjechany

KW nie wjeżdża
w złoty łan
dostrzega go Stuart
a niszczy iD1OT gun

Lecz się nie przejmuję
tym co się stało
już ukryty w lesie
uszedłem z tego cało

Łączę się z kamerą
ukrytą na orbicie
nowa technologia
uprzyjemnia życie

Celuję na górkę
i cóż tam dostrzegam?
Za młynem jak trusia
siedzi cicho Sherman

AMXy zapieprzają
prędko przez pole
a potem chowają
w przybrzeżnym wądole

Pół mojej drużyny
za nimi się ugania
Naprawdę nie rozumiem
tego zachowania

Celuję i strzelam:
"To było blisko!"
Mimo to Sherman
jedzie na śmietnisko

Nim przeładuję
herbatę zaparzę
zjem kawał ciasta
rozgrywkę rozważę

Kilka minut później
znajduję nowy cel
Na górce się trzymamy
w polu jest gorzej

Był nim T30
Powolne ma ruchy
brak mu pancerza
podatny na wybuchy

Trafiłem go mocno
w silnika klapę
prawie zniszczyłem
tego fajtłapę

Wtem prędko zza młyna
Typy wyjeżdżają
IS-7 niszczy Mausa
Tigery mocno dostają

Obrona się sypie
lecz wtedy
IS-4 się bokiem
ustawia do czeredy

Pochłania pociski
jeden za drugim
rozwala dwa Typy
trzeciego prawie ubił

Razem z Hummelem
w ISa-7 strzelamy
nim nas zobaczył
był już rozpłatany

Trzeci Typ dostrzega
z daleka Hummela
lecz już nadgryzionego
niszczymy menela

Wszystko idzie dobrze
lecz wtem
13 90
rozpoczyna żer

Niszczy Tigery,
ISa, Pershinga
dobija E100
Hummela nie dinga

W końcu zostaję
z nim sam na sam
szuka mnie w lesie
czekam właśnie tam

Komander zapala
czerwoną żarówkę
"Jesteśmy wykryci!"
czas na bitwy końcówkę

Wojna nerwów
zaczyna się właśnie
strzelać czy celować?
Nie jest słitaśnie

Jeszcze troszeczkę...
on strzela z daleka
i chybia
już dłużej nie czekam

Strzelam i trafiam
ale co z tego
jeśli mu zostaje
50 hp swojego

On mnie zabija
i przegrywamy
a ja mam ragequit
gwarantowany

1

Zabrania się kopiowania, zmieniania i rozpowszechniania zawartości wortalu bez uprzednio otrzymanej zgody od redakcji.