Czołg Radziecki IS, moim zdaniem bardzo dobry; niestety drogi w utrzymaniu. Naprawy i amunicja wychodzi drogo. Co sądzicie czy lepiej grać dłużej IS'em czy jak najszybciej przejść do IS3 ?

Jeśli Ci się nie śpieszy to zrób ISa elitarnego. Ja wspominam go bardzo miło i nie zauważyłem żeby był jakiś bardzo drogi. Przynajmniej nigdy nie udało mi się wyjść na minus. Może powinieneś zmienić styl grania tym czołgiem.

na minus nim raczej nie wychodzę tylko mało na plus dość( wtedy gdy użyje np: zestawu naprawczego) Styl gry mam chyba nim dobry bo sama gra tym czołgi sprawia mi przyjemność i nie boję się pojedynków z wyższymi tierami bo zawsze coś tam krwi uda mi się napsuć.Osobiście polecam IS'a o wiele bardziej od Tiger'a który w pojedynku z tierami wyższymi ma o wiele za słabe działo. Poszedłem podpowiedziami kolegi piszącego artykuł i kupiłem SU85 po zamontowaniu 107mm naprawdę ładnie ten TD zarabia nam kredytów. Zostanę chyba także przy IS i zrobię z niego elit i jak się mi znudzi kupie dopiero is3.

Witaj, ja na początku po KV i KV-3 przekląłem IS'a. Rozwalali go nie pozwalając mi strzelić.
Ostatnio zacząłem grać niemieckimi medami PZ III/IV i VK3600, po tym jak zasiadłem za IS'em grało mi się o niebo lepiej.
To nie jest czołg który z pokorą przyjmie wszystkie strzały.
Ale za to potrafi objechać Tigera i załatwić go od tyłu.

Co do zarobków to przyznaje bez premki, na minus się nie wychodzi, ale na plus też się wiele nie jest. Teraz mam premke to nim gram, ale jak nie mialem to Su85, KV, PZ III/IV (PZ: trzeba nauczyć się nim grać żeby sporo zarabiał) - używałem do nadrabiania budżetu.

Grałem IS to go zachwalałem, zasiadłem za sterami Tigera to stwierdziłem że go wole, niby papier ale działo ma o wiele więcej penetracji i z rammerem to wręcz można spamować wroga strzałami.

Fajny czołg,gdy jest na maksa to zabójczą jest maszyną.Mam 130 fragów na 145 bitew.Konieczne przedmioty do tego czołgu s. maskująca,rammer i urządzenie ,które zmniejsza 10 procent celowania.

Jak dla mnie IS jest słabszy od KW-3 w tej chwili, i naprawdę niepotrzebne jest granie IS-em, KW-3 ma lepsze działo, pancerz, więcej HP, ale jest niestety wolniejszy i troszkę wolniej się obraca.

Ja nie lubię IS'a on jest jak dla mnie dla kamperów i takich co lubią objeżdżać nie obrażajcie się ale go nie cierpię wole większy pancerz jak ma kw-3.A w ogóle to jak kto woli

Jak czołg jednocześnie może się nadawać do objeżdżania i kampienia? Is'em się gra tylko na drugiej linii i czeka na okazje jak ktoś się wystawi, później się go zajeżdża i boom. Jak można nazwać IS'a camperem? Z taką celnością?

ja miałem is'a i wspominam go bardzo dobrze. Czołg mobilny nie do kampienia tylko do objazdów. Mało może na siebie przyjąć w przeciwieństwie do kw3.

Is jest świetny, teraz po dojściu do 8, 4 i 7 dobrze go wspominam. mam zamiar go dokupic do kolekcji, zgadzam się że jest lepszy od Tigra dUuuuuuuuużo lepszy, nie spiesz sie z przesiadka na 3.

Cóż nie wyjdziesz na minus is-em grając na premium tak dochodziłem do is 3

Myślicie ze warto zbadac ta ulepszona 122? Ona daje tylko krótsze ładowanie, a troszke mi sie spieszy do IS-a 3

Oczywiście, że trzeba je zbadać. Szybszy reload o ponad 2 sekundy robi dużą różnicę. Więcej uszkodzeń zadasz i więcej expa za to dostaniesz. Poza tym i tak i tak będziesz musiał je odkryć na IS-3, a zawsze lepiej odkrywać moduły na niższych tierach jak jest taka możliwość. Nie mając drugiej 122 nie ma sensu śpieszyć się do IS-3, bo się zwyczajnie na nim umęczysz z takim działem.

dzięki, zastosowałem się do twojej rady ;) nie spojrzałem na IS-3, że tak i tak będę musiał zbadać to działo :)