Warto kupić ten premium tank, jakie są zarobki itd.

Warto ,ale tylko dla expienia załogi . Zarobki ma naprawdę niski . Za średnią bitwę 14 k , a po odjęciu kosztów to 11/12 k
Jest przyjemnym czołgiem . Jedyny słaby punkt to jego wieża . Poradzi sobie z każdym V tierem ,a nawet z VI , ale nie wszytkimi .

Co to znaczy expienia ?.

Zdobywania doświadczenia. Ja wykorzystywałem go do przenoszenia doświadczenia by wykorzystać je w innych tankach. Jako początkujący gracz będziesz zadowolony. Exp to doświadczenie które wydajesz na udoskonalenie czołgu (radio, armata, wieża etc.) Mentus mówi o szkoleniu załogi gdy załoga jest już wyszkolona w 100% czy nawet mniej opłacalne jest od 90% możesz ją przenieść do innego czołgu bez straty ich doświadczenia po zapłaceniu za to złotem. Nie pamiętam ile :) bo rzadko korzystam z tej opcji :)

Wejdź sobie na stronę:
http://mwreplays.com/

tam znajdziesz dane na temat zarobków wszystkich czołgów przy widocznych danych z bitwy typu zadane obrażenia, konto premium itp.

Miłego przeglądania.

Ja nie polecam, kupiłem kiedyś ten czołg jak był na promocji i było to moje najgorzej wydane 750 golda w ciągu roku mojej gry w WoT. Czołg ma praktycznie same wady. Jest niesamowicie wolny i mało mobilny, pancerz ma beznadziejny, w wieże przebijają go nawet 3 tiery. Na bliski dystans może i ma przewage nad medami 5 tieru i niżej, ale jak trafi na KV-1, T1 HT czy normalnego Churchilla, nie wspominając już o 6 tierach to jest wyłącznie free fragiem. Największa wada jednak to jego działo, co z tego, że szybko przeładowuje, skoro bardzo wolno skupia się na celu (skupia wolniej niż ładuje), więc szybkostrzelność z 2 sekund z kawałkiem przedłuża się do około 4. W pojedynkach z takim Kv-1 nie ma sensu walić bez pełnego skupienia, bo trzeba celować w weakspoty (przy beznadziejnej penetracji 110mm nie ma innego wyjścia). I kolejna sprawa. Duży RoF sprawia, że jesteśmy dłużej narażeni na ostrzał przeciwnika, a więc hp jeszcze szybciej wyparowuje. Zagrałem nim 100 meczów i poszedł za sreberka ;p

Z niskotierowych premium tanków dużo lepszy T-25 w tej samej cenie :) Bardzo szybki, lepsze działo i przy słabym MM można robić nim za scouta ;D

Churchill III za wygraną zarabia średnio 12-15k, a T-25 regularnie ponad 18k. (bez premki i na czysto)

Grałem nim trochę i mam tylko jedno zdanie.Kogoś pojeba.. w WoT ze zrobił taki czołg.Bo on bardziej się nadaje na AA mobilne działo przeciwlotnicze niż na czołg.Na ten tier to ten czołg stoi w miejscu.O a na bunkier tez się nie nadaje bo za słaby pancerz ma.
To taki pogromca tieru I-III.Albo I-II.
T-25 to jest rakieta przy churchilu III.I T-25 ma działo które przebija.
Naciąganie kasy ten churchil III.Nigdy go nie kupie.Nie polecam.
Często widzę że bro po prostu zostawia ten czołg w bazie i robi co innego.

trzeba umieć nim grać . Potrafi rozwalić każdy czołg 5 tieru .
Kv-1 to rozwala bez problemu . Działo ma świetne na bliską odległość.
Pancerz jedynie na wieży słaby ,a reszta to nie do przebicia . Jedyny czołg którego się nim boje to stug .


Do expienia - zdobywania doświadczenia .

Jak ogarnięty kierowca KV-1 to Churchill nie ma szans. Wystarczy, że lekko skontuje i nawet kadłub będzie te pestki odbijał ;p
Expienie załogi to chyba jedyne do czego się nadaje, bo ma te ukryte mnożniki, ale do zarabiania to nie ma sensu go używać :)
Poza tym słaby pancerz wieży sprawia, że przy pierwszym oberwaniu od razu pada dowódca albo ładowniczy a wtedy już jest po meczu.

Ale z bliskiej odległości da rade każdemu. Pancerz ma świetny ,ale nie licząc wieży . Kv-1 jest łatwy do pokonania .

Nie będę się spierał, bo to już kwestia doświadczenia jakie kto wywiózł z pola bitwy ;p Ja akurat potyczki z Churchillem III siedząc w KV-1 wspominam bardzo dobrze... aż za dobrze ;p