kliknij aby powiększyć
1680x1050 : 1250 KB
worldoftanks
Nasze forum World of Tanks

Ta strona używa Cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące Cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

world-of-tanks.eu
world-of-tanks.eu
Premium tanki - Valentine
Raptor, Sobota, 26 lutego 2011, 15:56
Tagi: premium tank, czołg premium, valentine, wot


123następna
Zapraszam na serię artykułów opisujących premium tanki. Postaram się przybliżyć Wam te niesamowite maszyny, wyróżnione przez samych deweloperów jako godne waluty gry - złota/golda. Czy naprawdę są one tak niezwykłe, że tylko gold oddaje ich prawdziwą wartość? Tego dowiecie się z moich relacji, które postaram się pisać od czasu do czasu. Dzisiaj, jako pierwszy z cyklu, będzie wykład o Valentine, który dostałem za darmo przy zakładaniu nowego konta.

A więc zaczynamy! Na sam początek słowem wstępu:

Nie kupujcie tego gówna!

Broń boże niech Wam przez myśl nie przejdzie wydawanie (choćby darmowego) golda na ten shit. Nawet jak macie depresję i chcecie się zabić, ewentualnie włamaliście się na konto Waszego najgorszego wroga czy kumpla i chcecie mu zrobić psikus. Nie! Nie róbcie tego, to jest prawie niehumanitarne. Nie wierzyłem, że istnieją naprawdę kulawe czołgi, dopóki nie zaznałem "przyjemności" prowadzenia tego czegoś.

W skrócie:

- jeśli chcesz być bardziej bezużyteczny niż bt-2 scout-samobójca to dobrze wybrałeś. Miałem niebywałą "frajdę" z grania Valentine - byłem wolny tak, że bardziej się nie da (light tank ftw!). Pomyślałem, że może ten złom będzie w stanie stać na bazie i bronić arty przed innymi scoutami. Myliłem się! Byłem kompletnie nieprzydatny, leopardy klepały artę tuż przed moimi oczami dingując co drugą pestkę i zbierając po 8% za hita, de facto bardzo rzadkiego, bo w końcu są dość zwinne, NIE TAK JAK JA!

- jeśli wydaje Ci się, że to czołg lekki tieru IV to prawdopodobnie zostałeś oszukany. To nie jest czołg tieru IV. Dałbym temu czemuś maksymalnie 3 z minusem (w porywach!). Jeśli ktoś twierdzi, że PzIIIa to kupa złomu, to chyba nie wie co mówi. Valentine ma niekiedy mniejszą przydatność bitewną niż Marder II!

- niech was nie zwiedzie informacja w grze, że to light tank. To błąd. To jest heavy tank tieru III, powolny jak gęsta kupa walcząca o przeżycie w rozdrabniarce oczyszczalni ścieków i mająca porównywalną do niej zdolność przetrwania i wartość bojową na polu bitwy. Jedyna poważna zaleta tego czołgu to pancerz. Szkoda, że jest on absolutnie nieprzydatny na light tanku, bo w bitwie z wyższymi tierami i tak Cię zbierają na hita, zaś light tanki okrążają Cię i klepią równo. Tdki i tak przebijają, a nawet jeśli udaje Ci się uniknąć mocnego obicia to im i tak nic nie zrobisz, bo jesteś strasznie wolny i masz beznadziejne działo! O medach to nawet nie będę wspominał. Dodatkowo arta także Cię „Owni”, bo poruszasz się z prędkością zamulonego dragami żółwia, czyli masakrycznie wolno. Ma-sa-kry-cznie. W bitwie zostałem rozwalony przez su-5, które korzystając z mojej nieprzeciętnej mobilności wsadziło mi chyba z 5-6 pocisków na klatę zanim odszedłem do krainy złomu. Yeah!

world-of-tanks.eu

"Dość częsty widok. Ucieczka przed ostrzałem artyleryjskim to nie lada wyzwanie, biorąc pod uwagę fakt, że Arta lubi nas tłuc w pierwszej kolejności."
123następna
Dyskusja
pWisn
Napisany 03 grudnia 2011 - 10:40
#1

użytkownicy
Ja tam nie wiem. Od początku nie miałem problemów z tym czołgiem, wręcz przeciwnie jeździ mi się nim bardzo dobrze.

Dla potwierdzenia screen statystyk dowódcy:
http://usul.zsh.pl/upload/screen/wot_20111203_valentine.jpg

Faktem jest że za szybki nie jest, ale wczoraj na mapie "Przełęcz" walczyłem na raz z dwoma MT (niemieckimi) i jednym BT-7. No i przetrwałem i dwa z nich zniszczyłem. Trzeci niestety uciekł :)

Remek1993
Napisany 23 stycznia 2012 - 19:01
#2

użytkownicy
Dajcie na niego kod

p11k
Napisany 23 stycznia 2012 - 21:28
#3

użytkownicy
Hokus pokus, czary mar... nie, to chyba nie ten.

Whitefalcon
Napisany 17 lutego 2012 - 09:12
#4

użytkownicy
teraz można go za 300zł kupić

p11k
Napisany 17 lutego 2012 - 20:43
#5

użytkownicy
Raczej 300 golda.

MiszaElk
Napisany 28 lutego 2012 - 11:14
#6

użytkownicy
Czytam, czytam i nie wierzę. Chyba piszesz o innej Walentynce niż ta którą ja posiadam. Bardzo lubię tą puszkę.

Endriu
Napisany 04 marca 2012 - 14:49
#7

redaktorzy
To jest zawalisty czoł 2 razy go kupowałem dobrze sie nim jeździ nie walic mi tu xD M3lee latwo nim pojechac , wystarczy walnac gąske zajechać od tyłu i klepać ile sie zechce :P Taka prawda :P Każdą m3 lee tak robiłem :D

Sephior
Napisany 13 maja 2012 - 17:14
#8

użytkownicy
Ja powiem natomast że nie opłaca się kupować 5< tierowe czołgi za golda... Zabawa dopiero się na VIII tierze zaczyna. Income czołgów z niskim tierem jest tylko ciut większe niż zwykłych czołgów... Na dodatek większość z nich ma debilny matchmaking.

Mam T-25 100% załogę, dosyłacz, wentylację i towarzyszy broni. Często się przebijam strzał co około 3,5 sekundy... Ale i tak znajdzie się jakaś PzIV która zrobi kredytów co ja...

Za słabiutki mecz wychodzimy może 5k na+... Za ŚWIETNY meczy dostaniemy max 35k kredytów. Oczywiście bez premki.

Ma to się NIJAK do Incomu VIII tierów, gdzie za stanie afk w bazie mamy 40k kredytów na czysto...

Wiadomo, 12k golda a 1,5k to różnica, jednak bez przesady, nie dość że income 10x większy to i tier wyższy, no i dodać matchmaking...
Moim zdaniem tanki z V tieru powinny zarabiać jakies 35-40% tego co VIII tiery, a nie 15%... Są lepsi farmerzy za free...

A i jeszcze coś, income w tych czołgach nsizczy grę. Ja mam 1200 bitew i farmię VII tiera, gdzie kumepl cisnący na donate mając 1600 bitew ma już 2xX tier, 3x9, i z 5xVIII


Zabrania się kopiowania, zmieniania i rozpowszechniania zawartości wortalu bez uprzednio otrzymanej zgody od redakcji.