Dobre dobre, niektórzy "pro" gracze do dziś nie używają T tylko opisują cel, "walimy tego z 700hp"... no joke

s0ze, staram sie to uzywac i sie przyzwyczailem sadze ze to dobra opcja, ALE DO CHOLERY GDYBY SIE INNI DO NIEJ PRZYSTOSOWALI! Rozwalam E-100 isem 4 z pełnego Hp zostawiam 200, dusze T od dluzszego czasu a i tak jakis niedorozwiniety artylerzyszta (z reguly) badz plejer 5 tieru dobije -.- Mam nadzieje ze seria tych instruktarzy zmniejszy liczbe napkow;>

"s0ze, staram sie to uzywac i sie przyzwyczailem sadze ze to dobra opcja, ALE DO CHOLERY GDYBY SIE INNI DO NIEJ PRZYSTOSOWALI! Rozwalam E-100 isem 4 z pełnego Hp zostawiam 200, dusze T od dluzszego czasu a i tak jakis niedorozwiniety artylerzyszta (z reguly) badz plejer 5 tieru dobije -.- Mam nadzieje ze seria tych instruktarzy zmniejszy liczbe napkow;>"

nie zmniniejszy bo po to jest ta opcja. wciskając T informujesz team jaki czołg należy zlikwidować poza tym ja nie małbym pretensji o kradzież fraga który miał 200HP mając isa-4 bo te 200hp nie pokryły by ceny pocisku a taki 5 tier akurat wali po 200HP

W tej grze nie ma czegoś takiego jak kradzież fragów. Jeśli jesteś w stanie zniszczyć jakiś czołg to robisz to, bez względu na to czy oddajesz ostatni strzał, czy zjechałeś go ze 100% do 5% a ktoś inny "dobija". Każdy zniszczony czołg to mniejszy potencjalny dmg jaki możesz otrzymać ty i twoja drużyna. A tak poza wszystkim to za fraga nie ma żadnego XP, więc tym bardziej nie ma co się pieklić, tylko raczej dziękować.

Taktyka faktyczne skuteczna ale raczej na CV Ja osobiście w 80 % używam tego znacznika grając tankiem.Jeśli zaś operuję artką to jest już standartem wciskanie"T"właśnie poto aby oznajmić zamiar oddania strzału w dany obiekt.Oczywiście są sytuacje kiedy nie ma na to czasu lub gdby jest się vis a vis z przeciwnikiem ale to dotyczy czołgu.Natomiast irytuje mnie gdy marnuje pociski które w VIII tierach dla artki nie są już takie tanie tylko dla tego że inna artka nie pofatyguje się wcisnąc tego przycisku.Uważam że jest to bardzo przydatna funkcja choćby dla bezpieczeństwa samego scauta który widząc tą informację nie ryzykuje zbliżenia w rejon rażenia takiego pocisku.Oczywiście można tego użyć jako znaku informującego o pojeżdzie wroga na dobiciu ale myślę że lepiej oznajmić ten fakt na mini mapie.

Tak na marginesie... jaki jest opis tego klawisza? Moje, nie ruszać, nie kradnij mi, ja go dziergam, czy jakiś inny jeszcze?
W pełni zgadzam się z Aragroth, ta gra, jest przynajmniej z nazwy grą zespołową, więc chyba wiadomo... albo i nie?
Ja mam to pod prawym myszy i działa jak należy, szybko i bez kombinowania, w chaosie szybko mogę wcisnąć. Szkoda, że rzadko spotyka się to z odpowiedzią, czyli, nawalać w ten złom! Taktyka z CW nie jest zła, zwłaszcza, jak się sukcesywnie usuwa czerwone z mapki.

To ja jeszcze dodam, że grając arty T służy do nie za blisko bo możesz oberwać.

Czy ktoś jest mi w stanie dać odpowiedz na pytane- na prawdziwym polu walki nie ma niewidzialnych czołgów a w tej grze są. To powoduje że gra jest dużo mniej atrakcyjna niż mogłaby być a wyniki 15:3 , 15:4 czy 15:1 bardzo zniechęcają do tej zabawy a poza tym jest to nieuczciwe gdyż jedna strona od razu ma gigantyczną przewagę