kliknij aby powiększyć
1280x720 : 148 KB
worldoftanks
Nasze forum World of Tanks

Ta strona używa Cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na wykorzystywanie cookies, zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Stosujemy je, aby ułatwić Tobie korzystanie z naszego serwisu. Pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące Cookies w ustawieniach swojej przeglądarki internetowej.

world-of-tanks.eu
Kill the Courier
Pancerny, Piątek, 23 marca 2012, 20:55
Tagi: Kill the courier, 250 złota


Cel do likwidacji: Kurierzy

Nagroda za wykonanie zadania: 250 sztuk czystego złota

Cele opuszczają schronienie: w godzinach 15:00 - 23:00, 24 i 25 marca

Dane osobowe celów:

  • WG_courier1
  • WG_courier2
  • WG_courier3
  • WG_courier4
  • WG_courier5

Odprawa:
Żołnierzu! Nasi informatorzy donoszą, że do walki niebawem wkroczą kurierzy. Nie wiemy kim są, nie wiemy co chcą - w ogóle nic o nich nie wiemy oprócz tego, że są. Nie można im pozwolić na tak swobodną egzystencję. Zgodnie z poleceniami naczelnego dowództwa (Wargaming - ale to tajne) należy w trybie natychmiastowym, pozbawić celów wszystkich czynności życiowych tak aby w efekcie końcowym cel był martwy (stoi w miejscu, nie strzela i się dymi).
Wysłalibyśmy Chucka Norrisa ale zaginął w akcji, dlatego powodzenie misji zależy tylko do Ciebie. Ostrzegam, że szanse na sukces są jak 1:45000 - czyli prawdopodobnie w ogóle nie uda Ci się namierzyć celów, bądź natrafisz na truchła pozostawione przez tajniaków innych służb.

Cała misja jest ściśle tajna i nikt nie może się o niej dowiedzieć!
Niech Moc będzie z Tobą.


Dyskusja
johnny1234
Napisany 23 marca 2012 - 21:55
#1

użytkownicy
W mojej już prawie rocznej karierze w WoT na kuriera trafiłem tylko 2 razy; raz był w moim teamie a raz w przeciwnej i nabił 3 fragi samemu nie ginąc..

zajceff
Edytowany 24 marca 2012 - 00:48
#2

użytkownicy
Ja też nie sądziłem, iż kiedykolwiek zobaczę kuriera. Gram nie za wiele, więc jeszcze mniejsze szanse. Jednak bodajże miesiąc temu spotkałem w końcu pierwszego grając S-51 i zupełnie przypadkowo czekając na pierwszego przeciwnika podjechał on w miejsce gdzie nie powinien. Poddał się po pierwszym strzale. Marne 3500 bitew za pasem, czuję się farciarzem ;)

Sasilton
Napisany 24 marca 2012 - 06:45
#3

użytkownicy
ja chyba też miałem 2 razy z tym ze raz byłem świadom ze to od WG :D
gość grał bt-2 i został zabity przez sojusznika tory potem dostał bana :D
a dostał kolo ktory miał prawie 6000 pojedynków i miał premium tanki

adamczik
Napisany 24 marca 2012 - 07:43
#4

użytkownicy
Daliby sonie siana z tym Kill the Courier. Dlaczego tej gry nie robią Amerykanie!?

Sasilton
Napisany 24 marca 2012 - 08:41
#5

użytkownicy
jak by ją robili amerykanie to pewnie byś kupił cos podobnego do IS4 tylko jako tier VIII
i pewnie można było by kupić przewage w postaci jakiegos magicznego działa albo cos innego

HatefulEvil
Napisany 24 marca 2012 - 12:33
#6

użytkownicy
A tu wystarczy ruski czolg do przewagi co nie?

zajceff
Edytowany 24 marca 2012 - 14:41
#7

użytkownicy
Jenakże są zdobywane za kredyty - nie złoto, co myślę próbował zaakcentować Sasilton. Możesz więc ową "przewagę" zdobyć zwyczajnie grając. "Hamburgerowi" wydawcy znani są z odmiennych strategii marketingowych ;)

adamczik
Napisany 24 marca 2012 - 17:07
#8

użytkownicy
Sasilton- może. Pomijam fakt, że połowa rosyjskich czołgów w tej grze jest magiczna (absolutnie nie mając nic wspólnego ani z rzeczywistością, bo nigdy nie istniały, ani nawet z planami). Tak, jakby ludzie z WG siedzieli i patrzyli na plany nowych rosyjskich czołgów: "Cooo? Tylko tyle pancerza!? Przecież tak nie może być. Damy mu tyle." - "Ale tyle mając Niemcy". - "Racja, musimy trzymać się zasady, że Niemcy mają pancerze a my działa. Dobra, to damy naszemu pancerz cieńszy o 50mm, ale tylko na papierze, w rzeczywistości tylko o 10mm a działo z penetracją o połowę większą". - "Ale ten pojazd nie miał mieć tego działa. Dopiero model z lat 60-tych je miał". - "No to co?".

Amerykanie prawdopodobnie ułatwiliby życie Wallett Warriorom. Ale za to nie byłoby strzałów za zero, żadnych bezsensownych odbić pocisków, żadnych znikających strzałów, znikających czołgów, silnika obsługującego aż jeden rdzeń procesora i przede wszystkim- niesamowicie skopanego MM. A jak zrobiliby promocję i podnieśli mnożnik, to na tydzień x5 i prawdopodobnie z każdej bitwy, albo każdej wygranej a nie tylko pierwszej.

Konkursy byłyby na najlepszą mapę, mod, projekt czołgu, nowego drzewka pojazdów etc a nie na kalendarz (WTF?) No i patche nie wychodziłyby raz na 4 miesiące pogarszając za każdym razem grę.

I PRZEDE WSZYSTKIM- nie byłoby żadnych bagietkowych czołgów.

Walter_NovotnyPL
Napisany 24 marca 2012 - 18:22
#9

użytkownicy
Widzę poparcie dla Amerykanów. Amerykanie daliby więcej patosu do walki. W końcu to oni wyzwolili i do dziś wyzwalają świat. Rosjanie czy Białorusini jednak przykładają większą wagę do odzwierciedlania maszyn. Popatrz na grę Il2. Dla Amerykanów jest jedno kryterium: ma białą gwiazdkę to nasz a nie ma to wróg. Oni zbyt nie zagłębiają się w szczegóły. Pooglądaj film wojenny z za Atlantyku a taką dziewiątą kompanię.

adamczik
Napisany 25 marca 2012 - 06:23
#10

użytkownicy
@Walter_NovotnyPL - Szeregowiec Ryan. 1:0 dla mnie.

P.S.

Przymknę oko na patos i białe gwiazdki, jeśli Hamburgery w zamian spełniliby to, o czym pisałem wyżej.

Pasierp
Napisany 25 marca 2012 - 21:43
#11

użytkownicy
"szeregowiec" a "9 kompania" to inne kino. Kompania pokazuje pijanych chamskich żołdaków, jest bliższa prawdy. Nie zmienia to faktu, że lubię szeregowca, ale porównanie jest z dupy.

Palce
Napisany 25 marca 2012 - 22:23
#12

użytkownicy
Jednych i drugich nie lubię, ruskich ze względu na historię a jankesów po prostu. A co do gry to sami zróbmy jakąś i będziemy mogli sobie wszystko wstawić na co nam przyjdzie ochota, ale czekajcie, nie potrafimy...

adamczik
Napisany 26 marca 2012 - 19:33
#13

użytkownicy
@Pasierp - Miałem na myśli stopień realizmu wojennego. Szeregowiec jest w tej kwestii mistrzowski. "odzwierciedlenie maszyn" cytując Waltera.

@Palce - Nie potrafimy. Więc niech zrobi to za nas ktoś kto potrafi. Amerykanie.

Warynsky
Napisany 27 marca 2012 - 00:35
#14

użytkownicy
Techland powinien się za to zabrać. Jedyna polska marka ze świata gier znana i uznana na świecie. Rozwijają swój autorski silnik Chrome od ładnych paru lat - takie tytuły jak Chrome, Call of Juarez czy Dead Island to ścisła światowa czołówka.

Walter_NovotnyPL
Napisany 27 marca 2012 - 09:03
#15

użytkownicy
Call of Juarez 2 to gra na światowym poziomie, tylko czy Techland byłby w stanie mieć na tyle stabilne serwery aby mogło na nich grać setki setki tysięcy na całym świecie równocześnie? Dużo trudniej jest zrobić grę online niż singla.

adamczik
Napisany 28 marca 2012 - 06:27
#16

użytkownicy
Ja się boję Techlandu. Od 12 lat próbują zrobić symulator żużla, no i... można powiedzieć, że ewoluowali do 2002 roku. Od tego momentu walą głową w mur i serwują graczom kloc za klocem w tej kategorii. Nie ryzykowałbym z nimi. Amerykanie są pewni :P


Zabrania się kopiowania, zmieniania i rozpowszechniania zawartości wortalu bez uprzednio otrzymanej zgody od redakcji.