Jest to tytuł niektórym już znany - pisaliśmy o nim kilka miesięcy temu, ale do dziś pojawiło się o grze trochę nowych informacji i screenów. Armored Warfare to gra produkcji Obsidian Entertaiment współpracujący z rosyjską firmą deweloperską my.com. Postanowili razem stworzyć grę podobną do WoTa, przystosowaną do zachodniego rynku gier sieciowych typu mmo, wykorzystującą w pełni silnik (uwaga!) CryEngine. Dokładnie tak, firma Obsidian zakupiła silnik do swojego nowego tytułu od firmy CryTek - spójrzcie tylko na te zrzuty ekranu.

To naprawdę wygląda niesamowicie pod względem grafiki, można zauważyć wiele różnic pomiędzy AW a WoTem, na przykład większe konstrukcje oraz budynki znajdujące się na polach bitwy przyprawione dużą ilością kłębów czarnego dymu. Na polach bitwy będziemy mieć możliwość spotkania nowoczesnych czołgów i pojazdów bojowych. T-80 MBT, M1 Abrams, M1128 Stryker to jedne z wielu pojazdów, którymi będzie można poprowadzić bitwę na różnych mapach w zróżnicowanym trybie gry sieciowej (twórcy obiecują zarówno tryb PvP, czyli gracze vs inni gracze, jak i misje PvE, czyli przeciwko komputerowym przeciwnikom).

Obydwie części filmu znanego Wam już youtubera Hallacka opowiadają o różnych teoriach odnośnie autorów produkcji tytułu, a najważniejsze momenty filmów mówią o coraz to innych nowościach wprowadzanych do gry. Przede wszystkim mowa tu o systemie szkolenia załogi, który co prawda na pierwszy rzut oka wygląda lepiej niż u konkurencji, lecz niestety już najważniejsze, czyli sam gameplay, jest wręcz taki sam co w World of Tanks. Interfejs identyczny, mapka czy ikona modelu czołgu wraz z wykazem najważniejszych informacji też znajduje się w tym samym miejscu co w WoT - nie wygląda to na przypadek. Nie dziwne jest więc to, że ludzie myślą, iż jest to kolejna produkcja Wargamingu pod niewidoczną nazwą "WoT II".

Wersja beta rusza już niedługo, bowiem odbędzie się na początku nowego roku 2014/2015. Sam zapisałem się z ciekawości na betatesty, prawdopodobnie będziecie mogli znaleźć mnie w grze pod tym samym nickiem co teraz, link znajdziecie poniżej ostatniego filmu z gry

Wszystko ładnie i pięknie, będzie znakomita grafika, przewidywana (mamy nadzieję) duża grywalność, ale czy komputery co niektórych użytkowników chcących zagrać w Armored Warfare pociągną tak wymagający i grzejący nawet najlepsze karty graficzne silnik? Skoro gra jest nastawiona na grywalność porównywalną do WoTa musi być też dobrze zoptymalizowana, czy tak aby będzie? Zobaczymy wkrótce zaraz po wigilijnej uczcie i szampańskiej zabawie noworocznej.

Na zrzutach ekranu widać możliwość ulepszania swojego czołgu, coś podobnego do wymiany modułów na coraz nowsze, podobne do WoT lecz wciąż nie identyczne.

Mam nadzieję, iż zaznajomiłem oraz zaciekawiłem Was tą produkcją do takiego stopnia, że sami sprawdzicie tytuł i spróbujecie swoich sił w najnowocześniejszych maszynach zbudowanych przez najwybitniejszych konstruktorów i inżynierów z całego świata. Możliwe, że niedługo firmie Wargaming.net otworzą się oczy i zaczną wykonywać jakieś kroki, by nie dać się wykopać z tego biznesu przez "narodziny" nowej pancernej strzelanki zręcznościowej.